Czy rozpadnie się koalicja PSL-SIO?
Na mieście gruchnęła plotka, że koalicja PSL – SIO, rządząca i dzieląca w radzie miejskiej w Zdunach, wisi na włosku.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Podobno trącają się łokciami i są tarcia, bo część radnych z PSL-u, ma inną wizję funkcjonowania samorządu, niż „przychodni” burmistrza z SIO – mówi nasz czytelnik. – Rzekomo jest taki plan, by po rozpadzie koalicji, SIO i resztki PSL-u, przykleiły się do opozycyjnego OPS-u – dodaje.
Janusz Hyliński (41 l.), radny spod znaku „zielonej koniczynki” uspokaja jednak. – Nic o tym nie wiem. Ostatnia komisja przebiegała sprawnie i zgodnie. W dodatku jest wstępne porozumienie na kolejne inwestycje, jak np. zabezpieczenie środków na wkład własny przy ewentualnej dotacji na średni samochód pożarniczy. Jako koalicja rozmawiamy ze sobą i wzajemnie szanujemy – zapewnia członek PSL-u.
Ziarno niepewności sieje jednak jego partyjny kolega, samorządowy „wyjadacz”, Dionizy Waszczuk (72 l.). – Jeżeli będzie się przewodniczącą zachowywała nieodpowiedzialne to może nam to grozić. Na razie jednak koalicja ma się dobrze – zapewnia Dionizy Waszczuk, wiceprzewodniczący rady miejskiej w Zdunach.
Co zaś rozumie przez „nieodpowiedzialne zachowanie”? – To są nasze wewnętrzne sprawy – ucina radny z Baszkowa. Jak na stanowisko swego partyjnego kolegi zareagowała szefowa zdunowskiej rady? – Nie mam pojęcia skąd takie koalicje zarzuty, bo atmosfera w koalicji jest poprawna. Natomiast jeżeli koledze radnemu chodziło o temat budżetu czy podatków to uważam, że podchodzą do niego właśnie w sposób odpowiedzialny, bo to rada zatwierdza taki budżet, na jaki gminę stać i z niego jest później rozliczana przez społeczeństwo – mówi Danuta Kułaga , przewodnicząca rady miejskiej w Zdunach.
Rodzi się jeszcze jedno pytanie – czy opozycyjny OPS – będzie w ogóle skory „przytulić” do siebie kogokolwiek, bo nie od dziś wiadomo, że z rządzącymi zazwyczaj nie było po drodze? – Jesteśmy lojalne wobec mieszkańców i tego typu rozgrywki są dla nas mało istotne. Nasze działania i decyzje maja być w interesie mieszkańców – tłumaczy Barbara Kempiak, członek Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego.