Pobili Polkę dla 20 euro
Włoski kurort Rimmi nie jest najwyraźniej najszczęśliwszym miejscem dla Polaków. Przypomnijmy, żę w grudniu 2017 r. doszło tam do zbiorowego gwałtu na młodej Polsce oraz do ciężkiego pobicia jej chłopaka.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Tym razem nie było aż tak brutalnie, ale 40-letnia polska wylądowała w szpitalu na ostrym dyżurze. Jej nieszczęście zaczęło się w sobotę wczesnym rankiem, gdy wyszła z hotelu w poszukiwaniu pracy. Wtedy zaczepiła ją dwóch mężczyzn w wieku ok. 20 – 25 lat, prawdopodobnie z Afryki Północnej.
Najpierw poprosili ją o pieniądze, po czym zażądali banknotów w wysokości 20 lub 50 euro. Gdy Polka powiedziała, że nie ma przy sobie takich pieniędzy, ci rzucili się na nią i dotkliwie pobili. Na szczęście w pewnym momencie udało jej się uciec. Trafiła do szpitala, skąd zgłosiła sprawę na policję.