Maseczki obowiązkowe dla wszystkich!
Maski na twarz! – to hasło coraz częściej wypowiadane przez polskich lekarzy, którym zależy na zahamowaniu pandemii śmiertelnego korona wirusa. Nie wiadomo, czy resort zdrowia wprowadzi obowiązek noszenia maseczek, ale eksperci uważają, że w miejscach publicznych zasłanianie nosa i ust jest konieczne.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Do niedawna zdania na temat skuteczności maseczek były podzielone. Nawet Światowa Organizacja Zdrowia twierdziła dotąd, że powinny być stosowane tylko przez lekarzy. Jednak wraz ze wzrostem liczby zakażonych i zmarłych na COVID-19 przybywa zwolenników takiej ochrony. – Patrząc na rozwój sytuacji w naszym kraju, na to, że część z nas nie przestrzega zasad kwarantanny, jestem zdania, że absolutnie wszyscy w przestrzeni publicznej powinni nosić maski – przekonuje prof. Krzysztof Simon, ordynator 1. Oddziału Chorób Zakaźnych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu.
O powszechne noszenie maseczek apelują też lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, którzy wysłali w tej sprawie list do premier i ministra zdrowia. – Jesteśmy już w fazie zakażenia wszystkich wokół. Nikt z nas nie wie, kto jest nosicielem, a kto zakażonym – przekonuje Bożena Janicka, prezes PPOZ. – Nie wolno doprowadzić do sytuacji, że noszenie maseczek zostanie obowiązywać dopiero wtedy, kiedy ludzie będą masowo umierać – apeluje Janicka.
Maseczki są obowiązkowe w Chinach i kilku państwach w Europie (Włochy, Czechy i Ukraina). Minister zdrowia Łukasz Szumowski (48 l.) zdradził w TVN24, że zastanawia się nad takim nakazem. – Powinniśmy iść w kierunku obowiązkowych maseczek na ulicach, w sklepach, w pracy – zapowiadał.
Maseczki nie muszą być profesjonalne. Możemy kupić gotowe – chirurgiczne lub wykonać je w domu z bawełny. Nośmy je tam, gdzie to konieczne (np. w sklepach). Jednorazowe maseczki wyrzucamy, a materiałowe musimy często prać lub prasować gorącym żelazkiem, aby pozbyć się wirusów.