Większa część drogi powiatowej z Roszek do Koźmińca ma już dobrą nawierzchnię. Trasa była modernizowana odcinkami. Teraz przyszedł czas na dokończenie robót. Samorząd powiatowy twierdzi, że nie ma pieniędzy na samodzielne sfinansowanie tego zadania. Z tego powodu zwrócił się o pomoc do gminy.

120-tysięczna dotacja dla powiatu na przebudowę drogi Roszki – Koźminie nie spodobała się dwojgu radnym. – Rozumiem, że powiat potrzebuje wsparcia, ale mieliśmy nie dokładać do jego inwestycji, bo sytuacja finansowana gminy tez jest trudna – stwierdziła Sławomira Kalak (52 l.) – PiS. I dodała, że burmistrz lekceważy prośby radnych, którzy mówili o tym już wcześniej.

Weto postawił też Bartosz Kosiarski (41 l.) – Krotoszyn na Nowo. – Nie zgadzam się na wydawanie pieniędzy gminnych na inwestycje powiatu. To nieuzasadnione współfinansowanie, skoro nam brakuje środków.

Odmienne zdanie wyraził Paweł Sikora (51 l.) z PO. – Ale my od powiatu też będziemy potrzebowali pieniędzy na budowę ciągu drogi od Zdunowskiej przez Jasną, Bolewskiego i Wiewiórowskiego do Sulmierzyckiej. Dołoży na pewno od Bolewskiego, której jest właścicielem – powiedział.

Drogi budowane przez powiat są również nasze – wtórował mu radny Cezary Grenda (Samorządowa Inicjatywa Obywatelska). Przypomniał, że mniejsze możliwości finansowe powiatu wynikają z tego, że rozbudowuje szpital, co jest priorytetem. – Jeśli możemy pomóc, powinniśmy to zrobić – dodał. Przewodnicząca rady miasta Anna Sikora (64 l.) z PSL zauważyła, że to trzeci już etap budowy drogi do Koźmińca. Został nieduży odcinek i prace trzeba sfinalizować.

Radni większością głosów podjęli decyzję o dołożeniu 120 tys. zł powiatowi, który wyłoży na inwestycję ok. 200 tys. zł.