• piątek, 04 kwiecień 2014 19:41
  •   787

Są jeszcze miejsca na wyjazd w góry

Są jeszcze miejsca na wyjazd w góry
Są jeszcze miejsca na wyjazd w góry © © archiwum

Już ponad 100 osób zapisało się na wczasy organizowane przez grupę aktywnych seniorów z Krotoszyna. Nad morze nie ma już miejsc, ale nadal można zapisać się na wyjazd w góry.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Pomysł zorganizowania wczasów dla emerytów i ich rodzin zrodził się po tym, jak koło nr 1 działające przy PZERiI w Krotoszynie zostało rozwiązane. Ewa Skrzypczak – czerpiąc z doświadczeń płynących z ubiegłorocznych wakacji, które organizowała z ramienia „jedynki” – nawiązała kontakt z firmą Ava-Tour, z którą współpracowała już wcześniej. Wszystko, jak mówi, z myślą o seniorach. – Nie każdego stać, by zapłacić 800 złotych za wczasy, dlatego chcę pokazać, że można to zrobić taniej – podkreśla Ewa Skrzypczak. I zaproponowała emerytom dziesięciodniowe wakacje nad morzem. Szybko uzbierano komplet wczasowiczów. – Do Ustronia i Darłówka nie mamy już wolnych miejsc, seniorzy chętnie się zapisywali – mówi.

Ten, kto nie zdążył zapisać się na wczasy nad morzem ma jeszcze okazję skorzystać z możliwości wyjazdu w góry. – Będzie dużo zwiedzania – mówi organizatorka letniego wypoczynku. I proponuje seniorom siedmiodniowe wakacje w Beskidzie Żywieckim w cenie 650 złotych. Tutaj, prócz zakwaterowania w ośrodku SPA w Korbielowie, który w swojej ofercie posiada kryty basen, saunę i komnatę solną dla seniorów czeka dużo atrakcji. – Zwiedzimy Pętlę Beskidzką, Istebnę, Koniaków, Wisłę, Szczyrk, odwiedzimy muzeum browaru, gdzie będzie można degustować piwo. To takie wakacje odjazdowe – wylicza Ewa Skrzypczak.

Na zainteresowanych letnim wypoczynkiem organizatorzy wyjazdów czekają w każdy wtorek w krotoszyńskim muzeum (pokój nr 5) – Dyżurujemy od 10:00 do 12:00. Udzielimy wszystkim informacji, wyjaśnimy, wytłumaczymy. Serdecznie zapraszamy – zachęca Ewa Skrzypczak. Można się z nią kontaktować również telefonicznie, pod nr 668 966 574.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)