• Kraj

Kto nas truje

Kto nas truje
Kto nas truje © archiwum

Nie oszukujmy się – jakość powietrza w Polsce jest bardzo zła, a nawet fatalna. Należy do najgorszych w Europie. Odpowiednią za to przede wszystkim dymy z domowych pieców, czyli tzw. niska emisja, i spalimy samochodowe.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

W okresie jesienno-zimowym z kominów budynków, które ogrzewane są piecami i kotłami węglowymi, wydobywa się ciemny dym. Daje się wyczuć ostry, charakterystyczny dym zawiera mnóstwo substancji szkodliwych dla środowiska naturalnego. Wdychanie ich grozi bardzo groźnymi substancjami.

Dlaczego tak bardzo zanieczyszczamy powietrze, paląc w przydomowych kotłowniach? Bo palimy tanim, więc złej jakości paliwem. Nasze kotły są przestarzałe technologicznie (w Polsce w ogóle nie ma norm dotyczących jakości spalania dla tego rodzaju urządzeń!). Poza tym do pieców wrzucamy także śmieci.

LICZY SIĘ CENA OPAŁU
Rzeczywistość jest taka, że węgiel słabej jakości bywa dwukrotnie tańszy od węgla wysokiej jakości. Nie pamiętamy jednak o tym, że to oszczędność pozorna, bo węgiel słabej jakości na niższą wartość opałową. Oznacza to, że kilogram kiepskiego węgla zawiera mniej energii (ma mniejszą kaloryczność) niż węgiel dobrej jakości, więc trzeba go spalić więcej. W dodatku kupując tani węgiel, szkodzimy sobie podwójnie – tego typu paliwo zawiera dużo siarki, popiołu i mułu węglowego, które są źródłem emisji do atmosfery bardzo szkodliwych tlenków siarki, pyłów i innych niebezpiecznych substancji. Polska jest jedynym krajem w Europie, w którym nie obowiązują normy na paliwa stałe sprzedane ludziom do ogrzewania domów. Stare przestały obowiązywać wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej, a nowych jak dotąd nie ustalono!

NIE PAL ŚMIECI W PIECU!
W okresie zimowym wiele osób ulega także pokusie pozbycia się śmierci, choćby plastikowych butelek, kolorowych czasopism czy lakierowanych części mebli, przez spalanie ich w piecach domowych. Metoda ta nie pomaga ani zaoszczędzić na kosztach opału, a ni na kosztach wywozu śmieci. Za to może stać się przyczyną bardzo poważnych chorób. Po spaleniu śmieci z domowych palenisk do atmosfery wydostają się nieoczyszczone szkodliwe substancje chemiczne, a ich lista jest długa. Najgroźniejsze są dioksyny i furany, które przyczyniają się do zachorowania na raka. Paląc śmieci w domowym piecu, narażamy na zachorowanie siebie, nasze dzieci i naszych sąsiadów.
Powstają też koszty innego rodzaju: spalanie śmieci w domowych warunkach powoduje uszkodzenie instalacji i przewodów kominowych, co przyczynia się także do ulatniania się tlenku węgla, czyli czadu. Szacuje się, że około 50 proc. przypadków zaczadzeń wystąpiło w mieszkaniach i domach, w których w kotłach spalano śmieci!

SAMOCHODY TEŻ SĄ WAŻNE
Problemem są nie tylko stare pojazdy. Najgroźniejsze pojazdy stosunkowo nowe, 5-7-letnie, z silnikiem Diesla, z których powycinano filtry cząstek stałych. To oficjalna usługa w zakładach naprawczych! Wycięcie filtra kosztuje kilkaset złotych, a kupno nowego – kilka tysięcy. Takich pojazdów nie powinno się dopuszczać do ruchu.
Tymczasem samochody zanieczyszczają powietrze nie tylko za pośrednictwem emisji spalin. Trzy lata temu Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport, z którego wynika, że tylko ok. 7 proc. szkodliwych dla zdrowia pyłów PM 10 i PM 2,5 (czyli drobinek o rozmiarze nieprzekraczającym odpowiednio 10 i 2,5 µm –mikrometrów: 1 µm to jedna tysięczna metra) pochodzi z rur wydechowych. Źródłem pozostałych zanieczyszczeń są opony i klocki hamulcowe. Mało tego – przejeżdżające samochody wzbijają także w powietrze szkodliwe cząstki leżące na ziemi. Dlatego rosnąca wciąż liczba samochodów w miastach jest tak bardzo niebezpieczna.

PRZEMYSŁ TRUJE, ALE MNIEJ
Do zanieczyszczeń powietrza przyczynia się również wielki przemysł, głównie zakłady energetyczne., wydobywcze i przemysł ciężki. Przemysł jednak truje coraz mniej. Już w latach 90. zamknięto wiele przestarzałych fabryk, które były największymi trucicielami. W ubiegłej dekadzie z kolei prawo Unii Europejskiej, do którego Polska musiała się dostosować ogromne inwestycje w ochronę środowiska. Zastosowanie dobrej jakości paliw, innowacyjnych technologii, kontrolowanego spalania w piecach, które muszą spełniać wyśrubowane normy, różnego rodzaju filtrów i odpylaczy sprawia, że zakłady emitują znacznie mniej zanieczyszczeń.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)