Wyzwoliliśmy Polaków, a oni burzą nam pomniki
Trwa proces dekomunizacji. W myśl ustawy o zakazie propagowania nazwy ulic kojarzących się z poprzednim ustrojem, z krajobrazu mają również zniknąć pomniki. To nie podoba się Rosjanom.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Rosyjski dyplomata Piotr Stiegnij (72 l.), b. ambasador w Kuwecie, Turcji i Izraelu, uważa, że Polacy powinni być wdzięczni Sowietom za to, że wyzwolili ich spod niemieckiego jarzma, a nie ich pamięci. – W ramach przeprowadzonej w Polsce polityki lustracji podjęto decyzję wykorzenienia na polskiej ziemi wszelkiej pamięci o żołnierzach radzieckich, którzy wyzwolili ją od faszyzmu. W tej chwili burzą pomniki, potem będą wyrzucać kości. To jest poza granicami rozumu, poza granicami człowieczeństwa – skarżył się Stiegnij, szef Centrum Rosyjsko-Polskiego Dialogu, w rozmowie z rosyjską agencją informacyjną „Sputnik”.
Dyplomata uważa, że wielu Polaków wcale nie chce burzenia pomników. Politycy PiS twierdzą, że nie ma miejsce takie budowle, bowiem upamiętniają one wydarzenia i osoby mające zbrodniaczy wpływ na naszą historię.