• Łódzkie
  • czwartek, 19 grudzień 2019 09:28
  •   1586

Spaliła kochanka, trafiła za kraty

Podłożyła ogień i patrzyła, jak płonie…
Podłożyła ogień i patrzyła, jak płonie… Podłożyła ogień i patrzyła, jak płonie… © archiwum

Wydawało się, że pożar, który doprowadził do śmierci Michała K. (†40 l.), mieszkańca kamienicy przy ulicy Łącznej w Łodzi (woj. łódzkie), to zwykły nieszczęśliwy przypadek.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Okazało się jednak, że za tę tragedię odpowiada życiowa partnerka mężczyzny, Bogusława W. (49 l.). Kobieta usłyszała już zarzut zabójstwa, a sąd aresztował ją wczoraj na trzy miesiące.

Pożar w starej, zniszczonej kamienicy wybuchł w nocy z soboty na niedzielę. Kiedy strażacy przybyli na miejsce wezwania, w spalonym mieszkaniu znaleźli zwęglone zwłoki mężczyzny. Jego partnerka została przewieziona na obserwację do szpitala, skąd szybko trafiła do aresztu.

Okazało się bowiem, że sama podłożyła ogień w ich wspólnym lokum, wyszła na klatkę schodową, a potem patrzyła, jak w pożarze ginie śpiący w środku pan Michał. Grozi jej dożywocie.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)