Grill na balkonie może cie sporo kosztować!
Deszcz i chłód nie zachęca do wychodzenia na dwór. Ale rodzinne grillowanie w majówkę to w końcu nowa świecka tradycja. Dlatego może pojawić się pomysł, by rozpalić grilla pod dachem – na balkonie.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Stanowczo odradzamy. To niekulturalne, niebezpieczne i może skończyć się nawet w więzieniu! W prawie nie ma przepisów wprost zakazujących grilla na balkonie. Jednak zakaz ten często znajduje się w regulaminie wspólnoty mieszkaniowej. Nawet jeśli go nie ma, to i tak dym z grilla może przeszkadzać sąsiadom, którzy mają prawo wezwać wtedy policję.
Ponadto rozpalenie węgla drzewnego praktycznie zawsze wiąże się ze złamaniem przepisów przeciwpożarowych. Przyjazd patrolu policji do grilla może skończyć się pouczeniem i mandatem. Sąsiedzi mogą też złożyć pozew do sądu za naruszenie miru domowego. W skrajnych przypadkach za notoryczne naruszanie praw innych mieszkańców wspólnota mieszkaniowa może nawet zlicytować mieszkanie amatora grilla! Z kolei za wywołanie pożaru przy okazji grillowania może skończyć się nawet 12 latami w więzieniu. Grill elektryczny lepiej nadaje się na balon niż tradycyjny. Nie smrodzimy i nie ma otwartego ognia. Strażacy jednak przypominają, że od gorącego rusztu, przy braku uwagi, również może zacząć się pożar.