• Krotoszyn
  • środa, 07 czerwiec 2017 11:23
  •   1172

Bójka na dyskotece

Bójka na dyskotece
Bójka na dyskotece © archiwum

Na dyskotece w Krotoszynie obcokrajowiec uderzył 36-letniego krotoszynian, który następnego dnia poczuł się źle i trafił do szpitala. Mężczyzna doznał urazu pnia mózgu.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

W zeszłą sobotę, 27 maja podczas zabawy na parkiecie w klubie Słodownia, mieszkaniec Krotoszyna przypadkowo – jak zeznali świadkowie – popchnął jakiegoś mężczyznę, który przewrócił się, a potem wstał i uderzył krotoszynianina. 36-latek wrócił do domu, położył się, ale w niedzielę nie wstał już o własnych siłach. Trafił do szpitala, zapadł w śpiączkę.

29 maja rodzina złożyła na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Funkcjonariusze ustalili sprawcę, którym jest 26-letni Ukrainiec. Przyznał się do zadania ciosu. – Postawiono mu zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Chodzi o art. 156 kodeksu karnego w związku z paragrafem 2. Mówiąc bardzo skrótowo: uderzył umyślnie, jednak nie miał zamiaru wyrządzenia krzywdy – mówi mł. asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy krotoszyńskiej policji. – Jest podejrzany o spowodowanie obrażeń ciała w stopniu realnie zagrażającym życiu – dodaje Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Taki czym podlega karze pozbawienia wolności do trzech lat.

Podejrzany dostał zakaz opuszczania kraju, dozór policji i poręczenie majątkowe w wysokości 3 tysięcy złotych. W czwartek, 1 czerwca Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania ciężkich obrażeń ciała. – Trwa gromadzenie materiałów dowodowych, przesłuchano już świadków. Obecnie prowadzone są czynności zmierzające do zbadania stanu faktycznego, w tym zgromadzenia pełnej dokumentacji medycznej celem powołania opinii biegłego lekarza – wyjaśnia prok. Melek.

– Pacjent miał stłuczenie pnia mózgu oraz złamanie kości czaszki. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przebywa na oddziale chirurgicznym, po kilku dniach wyjdzie do domu – stwierdził Mieczysław Pełko, zastępca dyrektora Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Krotoszynie.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)