W środę 25 stycznia 2012r. na krotoszyńskim rynku odbyła się manifestacja młodzieży przeciwko planowanemu podpisaniu kolejnego dnia przez nasz kraj porozumienia ACTA.

ACTA - to międzynarodowe porozumienie, które walczy z piractwem internetowym, ale również kontroluje rozmowy i wypowiedzi internautów. 25 stycznia w kilkudziesięciu polskich miastach odbyły się manifestacje przeciwko ACTA. Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości” apelowało o organizowanie protestów w innych miastach. Krotoszyńska manifestacja nie była co prawda zalegalizowana, lecz przyciągnęła ok. 100 uczestników i wielu przypadkowych obserwatorów. Akcja została zorganizowana przez dwie krotoszynianki: 13-letnią Anię i 14-letnią Liwię.

- Zebrałyśmy na Facebooku więcej osób, ale to i tak sukces, że tylu przyszło - skomentowała jedna z organizatorek. - Protestujemy, bo rządzący chcą wprowadzić ustawę, która będzie ograniczała nam wolność w Internecie - dodała.

Dla bezpieczeństwa przybyło kilkunastu policjantów: - W czasie protestu przeciwko ACTA krotoszyńska policja nie odnotowała wybryków chuligańskich, czy też uszkodzeń mienia. Kiedy zebrana na Rynku w Krotoszynie młodzież zaczęła skandować hasła przeciwko podpisaniu umowy została poinformowana, iż jest to nielegalne. Po tym uczestnicy opuścili Rynek i spokojnie przemaszerowali chodnikami kilku ulic. Cały czas towarzyszyli im nasi mundurowi. Policjanci wylegitymowali część osób, nie stosowano żadnych sankcji. Aktualnie jest zbierany materiał, który poddany zostanie analizie i weryfikacji - poinformował nas nadkom. Włodzimierz Szał.

Manifestujący nieśli małe, zrobione przez siebie transparenty z napisami: „Rząd na bruk, bruk na rząd”, „Polska walcząca 2012” czy też „Precz z ACTA”.

- Przyszłam, żeby zaprotestować przeciwko ACTA, bo jest sprzeczna z konstytucja, nie mam zamiaru by państwo inwigilowało nasze życie prywatne, nikt nas się o zdanie nie pytał - nie kryła oburzenia jedna z uczestniczek. Żyjemy w państwie demokratycznym i każdy powinien mieć prawo mówić co chce - skomentował natomiast inny uczestnik. Manifestanci zebrali się przed wejściem do ratusza i po wcześniejszym okrążeniu rynku ruszyli ulicami miasta. Trasa przemarszu była zmieniana, a decyzje podejmowane pod wpływem emocji. Przez ulice: Koźmińską, Mickiewicza, Sienkiewicza, Piastowską i Rynkową wrócili oni przed ratusz, gdzie organizatorki podziękowały wszystkim zgromadzonym. Podczas przemarszu wykrzykiwano hasła: „Precz z ACTA”, „Wolny Internet”, „Nas nie nastraszycie” oraz wiele wulgaryzmów pod adresem rządu. Odśpiewano również Hymn Polski.

- Jest pocieszające, że młodzieży cokolwiek się chce. Szczególnie w Krotoszynie, które jest miastem prowincjonalnym. To jest pozytywne, to jest fajne, że się zebrali. Jestem za - skomentował przyglądający się manifestacji Dyrektor KOK Wojciech Szuniewicz. Zwolennicy Nowej Prawicy z Krotoszyna przy okazji manifestacji roznosili ulotki informujące o zagrożeniach związanych z podpisaniem umowy ACTA. By się wyróżniać założyli biało - czerwone opaski na ręce.

- Akcja ulotkowa została wymyślona w sobotę wieczorem (20 stycznia). Była skonsultowana z władzami partii, roznosiliśmy je od niedzieli do środy, podczas przemarszu młodzieży przez ulice Krotoszyna. Mam nadzieję, że akcja zakończy się sukcesem, ponieważ boimy się wprowadzenia cenzury w Internecie, o czym mówi ostatni zapis ACTA - poinformował nas neoprawicowiec Patryk Krynicki.