• Krotoszyn
  • wtorek, 31 lipiec 2018 12:03
  •   1209

Rozwiążą problem drogi przez targowisko?

Rozwiążą problem drogi przez targowisko?
Rozwiążą problem drogi przez targowisko? © Google Street View /archiwum 2012

Na targowisku miejskim w Krotoszynie w dni handlowe (wtorki i piątki) bywa niebezpiecznie. Przez środek placu przebiega bowiem droga, którą jeżdżą samochody i chodzą piesi.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Sprawą zainteresował nas jeden z mieszkańców Krotoszyna. – Chodzi mi o poprawę bezpieczeństwa i świadome współistnieje kierowców i pieszych. Nie chcę, by wydarzyła się tam tragedia – mówi.

W czym tkwi problem? Otóż wjeżdżając w ul. Targową i jadąc nią w kierunku ul. Zamkowy Folwark przejeżdżamy przez targowisko, na które we wtorki i piątki przybywa tłum. Dziś ruch jest regulowany jedynie przez zakaz zatrzymywania się obowiązujący we wtorki i piątki w godz. 5:00 – 12:00. Niestety, brak ograniczenia prędkości. – Przez to kierowcy mogą poruszać się z prędkością dopuszczalną w mieście, czyli 50 km na godz. – mówi krotoszynianin.

Mężczyzna postanowił wyjaśnić sprawę. O pomoc poprosił patrolujących teren strażników miejskich. Ci bezradnie rozkładali ręce, gdyż wielokrotnie zgłaszali problem w urzędzie gminy. Już ok. 10 lat temu strażnik Romuald Kubik zasugerował rozwiązanie. – Zaproponowałem ograniczenie prędkości. Niestety, odbiłem się od ściany obojętności – mówi.

Naczelnik wydziału gospodarki komunalnej urzędu miejskiego Michał Kurek przypomina, iż plac targowy ma kilku właścicieli, w tym gminę. Może to być powodem braku rozwiązania problemu. I dodaje: - Mnie osobiście żaden strażnik nie sugerował rozwiązania. Widocznie rozmawiał z moim poprzednikiem, Czesławem Ossowskim. Dlatego nie potrafię odpowiedzieć, dlaczego jego propozycja nie została uwzględniona.

Magistrat skłonny jest jednak wprowadzić rozwiązanie mające na celu spowolnienie ruchu. – Podejmiemy próbę ograniczenia tam prędkości. Można na przykład wprowadzić ograniczenie do 30 km/h, można wprowadzić strefę zamieszkania. Jednak najpierw musimy wykonać projekt stałej organizacji ruchu i dać go do zatwierdzenia staroście. Potem będzie można kupić znaki i je zamontować – twierdzi naczelnik.

Zamierza nadać tej kwestii priorytet. Póki, co przypomina kierowcom, że prędkość musi być dostosowana do warunków. – To, że mogę na jakimś odcinku rozwinąć maksymalną prędkość w terenie zabudowanym, nie oznacza, że mam do tego prawo. W przypadku targowiska czynnikiem uniemożliwiającym szybszą jazdę są piesi, zaopatrujący się na targu.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)