Lutogniewska szopka
W wigilię Bożego Narodzenia parafianie parafii Lutogniewskiej mieli okazję ujrzeć dużą szopkę bożonarodzeniową z prawdziwymi zwierzętami. Inicjatorem powstania tej szopki był proboszcz tamtejszej parafii ks. Łukasz Żurawski wraz z parafianami. To już drugie święta z tak dużą i okazałą szopką.
Szopka, która stanęła w wigilię Bożego Narodzenia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie wywarła na mieszkańcach duże wrażenie. Są w niej m.in. króliki, koguty, ale kwintesencją tej szopki są barany. – To już drugie święta z tą szopką – mówi nam ks. Łukasz Żurawski, proboszcz tamtejszej parafii i inicjator powstania szopki. Jest w niej pełno ruchomych elementów, choć nie można się temu dziwić, gdyż przedstawia ona jedno z najważniejszych wydarzeń katolickich świąt. – Taka szopka będzie również za rok. Można ją było zwiedzać w święta od 10.00 do 17.00, a do końca stycznia przed i po mszach – dodaje ks. Ł. Żurawski.
Wśród wielkich rzeczy, zwierząt w centrum znajdują się Maryja, św. Józef a pomiędzy nimi Jezus otoczeni aniołami.