Piękny niegościnny kraj Shoguna
![To był jeden z tych seriali, które wniosły do szarej polski rzeczywistości nieco kolorytu i egzotyki](/media/k2/items/cache/829427955fea5dd3dae2e7263ea5ead2_XL.jpg)
![To był jeden z tych seriali, które wniosły do szarej polski rzeczywistości nieco kolorytu i egzotyki](/media/k2/items/cache/829427955fea5dd3dae2e7263ea5ead2_L.jpg)
Wyświetlany w niedzielny wieczór „Shogun” przyciągał przed telewizory miliony widzów.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Polacy z pasją śledzili porywający romans amerykańskiego żeglarza Johna Blackthorne’a z piękną Japonką Mariko rozgrywający się na tle dramatycznych wydarzeń historycznych w egzotycznej scenerii Dalekiego Wschodu. Dużą częścią widowni stanowiły kobiety rozkochane w głównym bohaterze granym przez przystojnego aktora Richarda Chamberlaina. Za kreację w „Shogunie” Chamberlain dostał nagrodę Złotego Globu dla najlepszego aktora serialu dramatycznym, podobnie zresztą tak jego serialowa partnerka Yoko Shimada.
Znakomitą kreację w serialu stworzył także Toshiro Mifunę, grający bezwzględnego Toranagę. Podobno gdy zakładał swój strój i sprzęt samurajski, całkowicie wczuwał się w swoją postać. Chrząkał, nieustannie warczał i spoglądał gniewnym spojrzeniem.
Warto wspomnieć również o polskim akcencie w „Shogunie”. Portugalskiego kapitana Ferierę zagrał znakomity, nieżyjący już aktor Władysław Sheybal. Serial zrealizowano na kanwie bestsellerowej powieści Jamesa Clavella. Pierwowzorem Johna Blackthorne’a w książce był angielski żeglarz i miłośnik morskich przygód Will Adams, który dotarł do Japonii w XVI wieku.