• Podlaskie
  • sobota, 02 grudzień 2017 08:57
  •   1399

Boso i na śniegu

Boso i na śniegu
Boso i na śniegu © archiwum

– Mój samotnie mieszkający brat zaginął. Ratujcie go, on jest słabego zdrowia – łkała do słuchawki kobieta, której 62-letni brat wyszedł z domu i przepadł.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Policjanci z Siemiatycz niezwłocznie ruszyli do akcji, tym bardziej że okolica utonęła w śnieżnej zadymie, co mogło być groźne dla starszego człowieka. Intuicja ich nie zawiodła, bo gdy odnaleźli poszukiwanego, klęczał on na polu w Milejczycach, był lekko ubrany i nie miał na sobie butów. Brak śladów na śniegu świadczyły o tym, że mężczyzna klęczał tak od dłuższego czasu. Wyziębiony trafił do ciepłego radiowozu, a potem do domu.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)