O budowie restauracji McDonald’s w Krotoszynie mówi się od lat. Co jakiś czas – przy rozpoczęciu większej inwestycji na jakimkolwiek terenie przy drogach wlotowych do miasta – słyszało się, że właśnie tam ma powstać kultowa sieciówka fastfoodowa. Typowanych lokalizacji było kilka – teren byłych zakładów mięsnych, wlot od strony Koźmina Wielkopolskiego, pasaż przy ulicy Ostrowskiej czy skrzyżowanie Kobylińskiej z Osadniczą. Żadna się nie potwierdziła. I zawsze finalnie okazywało się, że sieć McDonald’s nie planuje otwarcia restauracji w Grodzie Krotosa.

Teraz jednak wszystko się zmieniło. Przez planowaną rozbudowę Galerii Krotoszyńskiej. I swoją cegiełkę ma w tym miasto. – Galeria będzie korzystała z funduszu pożyczkowego Jessica 2, a żeby móc z niego korzystać, musiała się znaleźć w programie rewitalizacji. Jest już pozwolenie na budowę – mówi Franciszek Marszałek, burmistrz Krotoszyna. A przedstawiciel Galerii – choć na temat samej rozbudowy nie chce się jeszcze wypowiadać – zdradza, że restauracja McDoanld’s powstanie właśnie przy centrum handlowym w rejonie ulicy Mickiewicza. – W obrębie planowanej rozbudowy Galerii – mówi Patryk Rzepka z Galerii Krotoszyńskiej.

Więcej szczegółów na temat samej inwestycji ujawnia sieć McDonald’s. I wskazuje, że – jeśli wszystko pójdzie dobrze – już pod koniec roku restauracja zostanie otwarta. – Kilka dni temu w rejonie Mickiewicza, Benickiej i Słodowej rozpoczęliśmy budowę naszego lokalu. Planujemy zakończyć ją i oddać lokal do użytku w grudniu – mówi Dominik Szulowski z biura prasowego spółki McDonald’s Polska. Restauracja ma stanąć konkretnie przy ulicy Mickiewicza, na terenie po byłym browarze. Nie będzie się jednak do niej zjeżdżać z krajówki, a z Benickiej lub Słodowej. Podobnie jak do Galerii i budowanych właśnie na tym terenie bloków. – Będą dwa wjazdy i wyjazdy. Jeden będzie od strony Słodowej, na wysokości budowanych właśnie budynków. Drugi od Benickiej – tam, gdzie jest za garażami taki stary, cofnięty parking – obrazuje Michał Kurek, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej krotoszyńskiego magistratu.

Na terenie po byłym browarze znajdzie się duży naziemny parking na około 130 samochodów. Sama restauracja będzie posiadać 60 miejsc siedzących w strefie ogólnej i 20 w strefie McCafe. Planowana jest także obsługa osób zmotoryzowanych, które nie będą musiały wychodzić z samochodu, by złożyć i odebrać zamówienie. – Lokal powstający w Krotoszynie będzie oczywiście obiektem typu McDive, z linią obsługi bezpośrednio do samochodu – wylicza Dominik Szulowski. Bezpośrednio przy restauracji znajdzie się również parking na 28 samochodów.

Radości z planowanego otwarcia popularnego fastfoodu nie kryją władze Krotoszyna. – To element infrastruktury, który jest oczekiwany przez młodą część mieszkańców naszej gminy. Od lat młodzież czeka na McDonald’s i teraz się doczeka. To cieszy – podkreśla Franciszek Marszałek. Okazuje się jednak, że nie tylko nastolatki cieszą się z planowanej inwestycji. – Zdarza się, że w sobotę jedziemy z dziećmi do McDonald’a. To dla nich wielka frajda, ale wiadomo, że najbliższy to kilkadziesiąt kilometrów stąd, wiec to raczej dość męczące było – przyznaje jedna z mieszkanek Krotoszyna. Na wieść o tym, że już pod koniec roku będzie mogła wybrać się z pociechami do krotoszyńskiej restauracji fastfoodowej przyznaje, że od lat na to liczyła. – To wygoda. Krotoszyn nie jest aż tak małym miastem i myślę, że wielu chętnych znajdzie się na to, by zjeść frytku lub BigMaca. Bo nie tylko dzieci lubią chodzić do Macka – śmieje się.

Na temat samych kosztów budowy restauracji spółka McDonald’s się nie wypowiada, ale w oficjalnych materiałach prasowych wskazuje, że każda restauracja to inwestycją rzędu 6 – 7 milionów złotych. Sieć odchodzi także od jednolitego wyglądu restauracji, stawiając na nowe trendy w wystroju i architekturze budynków. – Miejsce tradycyjnej czerwieni zajęła bogatsza paleta kolorów, w których dominuje żółć, biel, głęboka zieleń, a także kolory drewna i kamienia. Restauracje stają się bardziej zróżnicowane w swoim wyglądzie, by lepiej dostosować się do specyfiki danego miejsce i klienteli – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Nie wykluczone więc, że i krotoszyński McDonald’s – podobnie jak budowane właśnie bloki i Galeria – będzie nawiązywał wizerunkowo do byłego krotoszyńskiego browaru, komponując się z otoczeniem.