Od 20 lat pełnią funkcję sołtysów
Robert Chmielarz z Orpiszewa, Tadeusz Gręda z Raciborowa i Hieronim Marszałek z Ustkowa od 20 lat pełnią funkcję sołtysów w swoich wioskach. I jak zgodnie podkreślają, są wdzięczni za zaufanie, jakim obdarzają ich mieszkańcy.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Jubileusz trójki sołtysów był okazją do podkreślenia wagi roli pozostałych gospodarzy wsi. – Serdecznie wszystkim sołtysom i przewodniczącym rad osiedli dziękuje za lata dobrej współpracy – podkreśla Franciszek Marszałek, włodarz Krotoszyna. I dodał, że sołtys na wsi czy szef osiedla w mieści – są jak burmistrz w gminie. – Często musicie się borykać z wieloma problemami, a wiemy, że jest to funkcja społeczna, trochę niewdzięczna, bo wszystkie sygnały, zwłaszcza te negatywne – wpływają do przewodniczącego czy sołtysa – zauważył Marszałek.
W imieniu szefów osiedli i sołtysów za miłe słowa podziękował Hieronim Marszałek. – Dzisiaj wyjątkowo zwrócę się inaczej. Czyli drogi bracie (…) Bardzo nam miło, że doceniacie naszą pracę na rzecz lokalnego środowiska – wskazał sołtys Ustkowa, prywatnie brat burmistrza. I dodał. – To co brat powiedział – czasem się wydaje, że jest to łatwe powołanie, bo nie nazywam tego pracą, to służba. W wielu przypadkach ona też jest niewdzięczna, ale po prostu pracujemy na rzecz lokalnego środowiska.
Hieronim Marszałek podkreślał, że poprzez swoją pracę sołtysi dążą do zmienienia gminy Krotoszyn w drugą stolicę Polski. – Chcemy naszą małą ojczyznę kreować na drugą Warszawę – mówił.