• Rozdrażew
  • piątek, 17 maj 2019 10:26
  •   685

Najpierw potrzebny jest plan

Najpierw potrzebny jest plan
Najpierw potrzebny jest plan © Sebastian Kalak

Wszyscy wyczekują nowego przedszkola w Rozdrażewie. Ma ono powstać naprzeciwko podstawówki przy ul. Szkolnej. Najpierw jednak trzeba stworzyć plan zagospodarowania przestrzennego, w którym uwzględniona będzie planowana inwestycja.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

O planach budowy przedszkola w Rozdrażewie pisaliśmy nie raz. Ostatnio informowaliśmy o środkach – jaki samorząd wygospodarował na niezbędny przed realizacją zadania – plan zagospodarowania przestrzennego.

Gmina zabezpieczyła na to około 50 tys. zł. I to ten dokument powstać ma w tym roku, a nie samo przedszkole. W tegorocznym budżecie nie ma tez – jak informowaliśmy – 450 tys. zł na realizację obiektu dla najmłodszych. – Procedura tworzenia planu jest czasochłonna, a bez niego nie można rozpocząć budowy. Wobec tego w tegorocznym budżecie nie ma pieniędzy na realizację tej inwestycji, bo prawdopodobnie nie zdążylibyśmy ich wydać. Środki byłyby zamrożone – wyjaśnia Mariusz Dymarski (46 l.), wójt Rozdrażewa. Nie oznacza to jednak, że placówka nie powstanie. – Po prostu budowa rozpocznie się później niż pierwotnie zakładaliśmy. Prawdopodobnie prace ruszą w 2020 roku – prognozuje wójt.

Uwagi do planu miejscowego mogą wnosić nie tylko właściciele sąsiadujących działek, ale na przykład konserwator zabytków czy instytucje posiadające w pobliżu swoje urządzenia. – Jeżeli na przykład w sąsiedztwie działki, na której ma powstać przedszkole, istniała odkrywka archeologiczna, to konserwator będzie mógł wnosić uwagi do projektu planu miejscowego. Inwestor, czyli gmina będzie musiała te uwagi ująć i ponownie wysłać dokument do akceptacji – wyjaśnia włodarz.

Póki co w przedszkolach i oddziałach przedszkolnych działających w gminie jest nadal sporo wolnych miejsc. – Pod koniec kwietnia prowadzona była rekrutacja uzupełniająca. Na maluchy czekały 63 wolne miejsca.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)