Komu radna chce obciąć diety?
Za obcięciem diet szefom komisji stałych sulmierzyckiej rady miasta opowiada się radna Karolina Zaborek-Kulawska (40 l.), jeśli komisje gospodarcze i społeczna nadal będą się spotykały na wspólnych posiedzeniach.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Na grudniowej sesji radna złożyła wniosek o to, aby komisje obradowały oddzielnie. Przypomniała, że w sulmierzyckim samorządzie od dłuższego czasu funkcjonuje niepisany zwyczaj zwoływania wspólnych posiedzeń komisji gospodarczej i społecznej, prowadzonych przez przewodniczącego rady.
– Swego czasu taki tryb obradowania był uzasadniony wyjątkowymi okolicznościami, ale w pewnym momencie stał się reguła. Moim zdaniem bardzo złą reguła, gdyż nie służy ona efektywności wypracowywania stanowisk poprzez poszczególne komisje. Zamiast tego są to tak naprawdę robocze obrady rady – uważa Zaborek-Kulawska.
I dodaje pytanie o sens funkcjonowania dwóch komisji, skoro oddzielne zebrania zdarzają się incydentalnie. Jak uważa, obrady komisji pod przewodnictwem jej szefa pozwalają na wypracowanie własnego zdania. – Jeśli zostanie ono potem zweryfikowane na sesji, będziemy mieli do czynienia z realną debatą – stwierdziła.
Formułą, którą poddała krytyce, doprowadziła do jej zdaniem tak niezrozumiałych sytuacji, jak nieprzeprowadzenie głosowania w sprawie partycypacji miasta w kosztach zakupu samochodu dla ochotniczej straży pożarnej.
Poza tym uważa tego rodzaju obrady za chaotyczne i utrudniające odniesienie się do wielu kwestii. Ponadto nie powinno być tak, że zarówno rada, jak i obiema jej komisjami kieruje przewodniczy Adam Orzeszyński (53 l.).
Radna oświadczyła także, że jeśli jej wniosek zostanie zignorowany i komisje nadal będą spotykały się razem, złoży wniosek o obniżenie przewodniczącemu diet w miesiącach, w których zebrania były wspólne. – Do poziomu 600 zł, czyli szeregowych radnych – oznajmiła.
Zaapelowała do przewodniczącego komisji społecznej Marcina Ptaka (47 l.) i gospodarczej Roberta Wiznera, aby upomnieli się o swoje prawa, bowiem według niej to oni powinni zwoływać posiedzenia komisji przed każdą sesją.