Nie pracował lewy silnik samolotu
© © archiwum
– Lewy silnik samolotu, który w sobotę, rozbił się w Topolowie pod Częstochową, nie pracował; na razie nie wiadomo dlaczego – poinformował Andrzej Pussak z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Wrak samolotu zostanie przetransportowany z miejsca wypadku do specjalistycznego laboratorium; tam będą prowadzone dalsze badania.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
W wypadku samolotu, używanego przez prywatną szkołę spadochronową, zginęło 11 osób. Ocalał 40-letni instruktor. Jego stan jest stabilny mimo odniesionych obrażeń. Samolot spadł niedługo po starcie. Był to dwusilnikowy Piper PA-31 Navajo, niedawno sprowadzony z USA przez prywatną szkołę spadochronową Omega. Spłonął w 80 proc.
W czwartek ma odbyć się spotkanie wszystkich pracujących nad sprawą zespołów PKBWL, które kolejno przedstawią swe ustalenia, a potem wspólnie będą je analizować.
Tzw. resort wstępny ze swoich prac Komisja przedstawi w ciągu 30 dni.
(PAP)
