Do Wisły wyciekł mazut z elektrowni
Strażacy zapewniają, że udało się niemal całkowicie zatrzymać wyciek mazutu z elektrowni „Kozienice”. Ze zbiornika wydostało się około 9 metrów sześciennych tego szkodliwego produktu ropopochodnego, część dostała się do Wisły.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Na miejscu pracowało 40 strażaków, do Kozieniec wysłano też strażaków z Płocka i z Warszawy, z grup specjalizujących się w ratownictwie ekologiczno-chemicznym. – „Większość wycieku zatrzymały stałe zapory, ale nieduża ilość przedostała się do Wisły” – poinformował st. kpt. Paweł Kowalski PSP w Kozienicach. Straż pożarna na rzecze postawiała trzy zapory absorpcyjne, pracują pompy i separatory oleju.
Jak przekazał Piotr Ludwiczak z elektrowni „Kozienice” do wycieku doszło ze zbiornika zasilania mazutem, na razie w nieznanych okolicznościach, ale podejrzewa się, że doszło do usterki technicznej. Według Ludwiczaka wnętrze służby elektrowni natychmiast ruszyły do akcji.
– „Trudno powiedzieć jak są to ilości, ale nie jest to wielką plamą, która porusza się po Wiśle” – mówił. Przedstawiciel elektrowni podkreślał, że nie ma zagrożenia dla ludzi, miejsce jest zabezpieczone, a elektrownia działa bez zakłóceń.
(TVP Info)