Szok! Ogórek zrobiła konferencję
Kandydatka Sojuszu Lewicy Demokratycznej z dumą złożyła pół miliona podpisów w Państwowej Komisji Wyborczej. Przy tej okazji partyjny sztab zwołał konferencję, na której Magdalena Ogórek (36 l.) pierwszy raz odpowiadała na pytania dziennikarzy. Niestety ogólnie i wymijająco.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
SLD udało się zebrać niemal 510 tys. podpisów na swoją kandydatkę do prezydenckiego fotela. Wczoraj, w ostatnim dopuszczalnym terminie, trafiły one do PKW. Z tej okazji w sztabie Magdalena Ogórek zwołano specjalną konferencję prasową, na której dziennikarze pierwszy raz mieli okazję zadawać kandydatce SLD pytania. Okazja była niepowtarzalna, ale niestety niewiele jednak się od niej dowiedzieliśmy.
– Bardzo dziękuje za te ponad pół miliona podpisów. Jestem kandydatką niezależną, kandydatką wszystkich Polaków – powtarzała Ogórek przy każdej okazji. Unikała jednak bardzo starannie jednoznacznej odpowiedzi na pytania o wewnętrzne przepychanki w SLD czy najnowszy pomysł partii wypłacania przez państwo odszkodowań ofiarom planu Balcerowicza.
Sztab kandydatki dbał, by dziennikarze nie zadali zbyt wielu pytań. Tomasz Kalita (36 l.) już po drugiej odpowiedzi Ogórek stwierdził, że czas na pytania się skończył. Ostatecznie konferencja trwała nieco ponad… 7 minut, a jej najciekawszym elementem był psujący się mikrofon, który kandydatka próbowała ujarzmić.