Stracisz prawko za prędkość
Posłowie uchwalili, a prezydent podpisał zmiany w Kodeksie karnym dotyczące ruchu drogowego. Nowe przepisy, które wejdą w życie za miesiąc, to nie tylko bat na piratów, pijanych i naćpanych. Dotkliwe kary, m.in. odebranie prawa jazdy, będą dotyczyć także tych kierowców, którzy lubią szybko jeździć.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Przepisy są czytelne. Kierowcy przyłapanemu w obszarze zabudowanym, na przekroczeniu prędkości o co najmniej 50 km/h, zostanie odebrane prawo jazdy na trzy miesiące. Jeżeli ta osoba zostanie ponownie przyłapana na prowadzeniu, okres ten wydłuży się do 6 miesięcy. W przypadku trzeciego przyłapania prawo jazdy będzie definitywnie utracone. Prowadzenie pojazdu bez uprawnień, które zostały odebrane przez sąd, będzie traktowane jak przestępstwo.
Zaostrzono kary także w stosunku do pijanych i naćpanych kierowców oraz tych, którzy uciekli z miejsca wypadku, Kodeks przewiduje pozbawienie ich prawa jazdy nie krócej niż na 3 lata. Recydywa w przypadku takich osób to dożywotni zakaz prowadzenie pojazdów.
To nie wszystko, wkrótce będą kolejne zmiany w karaniu za przekroczenie prędkości. Wzrosnąć mają stawki mandatów za wykroczenia drogowe. I tak: za przekroczenie prędkości o 20 km/h w terenie zabudowanym zapłacimy 230 zł. Ale za przekroczenie o 50 km/h – będzie to już nawet 1520 zł.
Według kierowców to uderzenie po kieszeniach. – To kolejne zbijanie kasy. Szczególnie że na wylotówkach czasem dopuszczalne prędkości są za niskie – mówi Maciej Borawski (28 l.), kierowca z Krotoszyna.