Grecja się poddała
© archiwum
Miał być bunt Grecji przeciw Unii Europejskiej, a skończyło się na kolejnych prośbach o pieniądze i… zapowiedziach oszczędności. Premier Aleksis Cipras (41 l.) zaprezentował wierzycielom propozycję porozumienia, którego założenia nijak się mają do wyników referendum sprzed tygodnia.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Grecja prosi o 53,5 mld euro, a w zamian oferuje podwyższenie podatków, rezygnację z części ulg podatkowych i podwyższenie wieku emerytalnego. Czy oszukani ludzie wyjdą na ulice i zaczną protestować w inny sposób niż przez głosowanie w niewiele znaczącym referendum?
