Działkę o powierzchni ponad 2 ha, zlokalizowaną w okolicy ul. Kopernika w Zdunach chce kupić od miasta turecka firma „Dunya Doner Kebab”. – Obecnie to pole orne i wpływy z jego użytkowania są niewielkie. Po sprzedaniu działki i uzyskaniu warunków zabudowy powstać ma tam hotel. I będą nie tylko środki ze zbycia ziemi, ale też nowe miejsca pracy i wpływy z tytułu prowadzenia na tym terenie działalności gospodarczej – roztaczał przed radnymi wizje – Tomasz Chudy, burmistrz Zdun.

Działkę ma wycenić rzeczoznawca, po czym zostanie wystawiona na sprzedaż w otwartym przetargu ustnym. Radni, choć inicjatywę poparli, to chcieli wiedzieć co z rolnikami, którzy dzierżawią ziemię. – Umowy wygasają im w tym roku. W drodze negocjacji uzgodniliśmy, że w 2016 roku obsieją jeszcze pola i zbiorą z nich plony – oświadczył Tomasz Chudy. Niepokojono się też o lokalnych przedsiębiorców. – W Perzycach jest tez hotel. Ciekawe jak na jego kondycję wpłynie nowy obiekt? – zastanawiał się radny, Eugeniusz Koczorowski. Włodarz uspokajał. – To nie jest ta półka. U nas ma powstać hotel pracowniczy o niższym standardzie. Bo jak tłumaczyli przedstawiciele firmy, trudno znaleźć miejsce dla tych, którzy przyjeżdżają do pracy w zakładzie – przekonywał włodarz.

Ile będzie kosztowała inwestycja, kiedy ruszy budowa? Czy w istocie charakter hotelu ma być stricte pracowniczy? Kto w nim zamieszka? Ukraińcy, Turcy? Czy faktycznie na terenie powiatu krotoszyńskiego brak chętnych do podjęcia pracy w tureckim przedsiębiorstwie? Ile osób i na jakie stanowiska mogłoby od ręki przyjąć firma „Dunya Doner Kebab”? Pytań jest wiele.