Przez ponad 10 godzin trwały poszukiwania 83-letniego mieszkańca Lublina, który w czwartek po obiedzie zniknął z domu. Służby zaalarmowała córka seniora przerażona tym, że ze starym i schorowanym jej zdaniem rodzicielem stało się coś złego.

Stary, a głupi! Dość osobliwą fantazją pasująca bardziej do nastoletniego wandala wykazał się… 74-letni mieszkaniec Lublina. Z laską, której zwykł do tej pory używać do spacerów, ruszył w nocy na osiedlowy parking i zrobił z niej inny użytek.

Jeszcze do niedawna mówiono, że koronawirusa nie dopada dzieci. Niestety – życie szybko zweryfikowało tezę. Przekonała się o tym rodzina 8-latki z naszego powiatu.

13-letni chłopiec pojechał do Czarnegostoku (woj. lubelskie) do dziadków i pomagał im w pracach polowych. Podczas ładowania słomy 61-letni dziadek przewrócił ciągnik na swojego 13-letniego wnuka.