Biegał po ulicy z nożem
26-latek biegał po peryferiach Krotoszyna uzbrojony w nóż. Groził przypadkowym przechodniom.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Policjanci zostali poinformowani, że mężczyzna z nożem idzie środkiem ulicy, odgraża się osobom postronnym i niszczy samochody – wskazuje mł. asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy krotoszyńskiej policji. Na miejsce wysłano dwa patrole. Gdy 26-latek zobaczył funkcjonariuszy, zaczął uciekać. Policjanci pobiegli za nim. – Uciekał przez okoliczne pole, w międzyczasie zatrzymywał się, odwracając się do policjantów i używał w stosunku do nich słów wulgarnych i groził im – obrazuje rzecznik policji.
Krotoszynianin wbiegł na teren własnej posesji i zabarykadował się w domu, w którym znajdowała się także jego matka. – Funkcjonariusze będący przy drzwiach słyszeli głos matki, która próbowała go uspokoić, ale on w sposób wulgarny odzywał się do niej – mówi Szczepaniak. Słysząc krzyki – funkcjonariusze nie czekali ani chwili dłużej. Wyważyli drzwi. – Weszli siłowo i zastali 26-latyka stojącego w korytarzu z siekierą – dodaje oficer. Mężczyzna został obezwładniony, powalony na ziemię i skuty kajdankami.
26-latek został przewieziony na krotoszyńską komendę. Wstępnie badanie wykazało, że znajdował się pod wpływem narkotyków – amfetaminy i THC. Prokurator postawił mężczyźnie cztery zarzuty. – Jeden dotyczy grożeniu funkcjonariuszom wykonującym czynności służbowe, w celu zmuszenia ich do pościgu i zatrzymania, drugi dotyczy analogiczne zachowania z tym że w miejscu zamieszkania, przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, a dwa ostatnie zarzuty dotyczą uszkodzeń samochodów i kierowania gróźb karalnych – wylicza Maciej Meler, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Prokurator skierował także do sądu wniosek o tymczasowe zatrzymanie mężczyzny na okres 3 miesięcy. Sąd przychylił się do tego wniosku.