Decyzje zapadną po wizji lokalnej
Dopiero po lustracji terenu powiat rozważy inwestycje na drogach w Trzemesznie (gm. Rozdrażew) i okolicy. Chodzi o wycięcie drzew i postawienie znaku STOP.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Radny gminy Rozdrażew Dawid Bała podczas sesji z 28 sierpnia zapytał o stan nowego chodnika po ułożeniu światłowodu (pisaliśmy o tym jako pierwsi). Interesowała go też kwestia przycinania drzew i krzemów na odcinku pomiędzy Rozdrażewem a Trzemesznem. Mówił również o oczekiwanym przez mieszkańców znaku drogowym STOP w okolicach przystanku w Trzemesznie.
Jego wnioski zostały przez radę przyjęte – jako zasadne. Następnie wójt Mariusz Dymarski przesłał je do Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie. Dyrektor Krzysztof Jelinowski potwierdza, że do niego trafiły, jest jednak wstrzemięźliwy w obietnicach. – Co do wycinki i krzewów na tym terenie, oczekujemy na decyzję Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. To on zdecyduje o zakresie prac oraz wskaże, co można usunąć – stwierdza w rozmowie z nami.
Jak dodaje, mieszkańcom gminy Rozdrażew chodzi jeszcze o oczyszczenie rowu na jezdni z dróg. Niestety, nie jest jeszcze w stanie podać konkretów. Obiecał za to, że po 20 września uda się w teren na wizję lokalną, bo obecnie skupia się na gromadzeniu dokumentacji niezbędnej do dwóch wniosków o środki zewnętrzne. Specjalna komisja ds. organizacji ruchu drogowego w powiecie sprawdzi, czy postawienie znaku STOP w miejscu proponowanym przez mieszkańców wsi byłoby zasadne.