Temat podjął radny Zbigniew Brodziak, a kontynuował Grzegorz król, który poprosił o informację, na jakim etapie jest sprawa tak potrzebnych naszemu powiatowi obwodnic. Starosta krotoszyński, który zabrał głos po wypowiedziach radnych nie miał dobrych wiadomości. – Poseł Tomasz Ławniczak po rozmowie z właściwym ministrem twierdzi, że na dzień dzisiejszy nie ma funduszy na budowę małych obwodnic. Zadeklarował jednak, że nie zabraknie mu determinacji w działaniach na rzecz inwestycji.

Miłosz Zwierzyk, wcześniej wiceburmistrz, a obecnie kierownik wydziału zdunowskiego magistratu, przypomniał, co w tej sprawie zrobiły tamtejsze władze, kończące właśnie pracę nad studium korytarzowym, czyli dokumentem wytyczającym trasy przyszłej obwodnicy. – Bez względu na opcje polityczne rządzące w Polsce nie ma nawet obwodnicy Koźmina Wielkopolskiego. Dlatego jestem sceptyczny. Poseł Ławniczak powiedział mi wprost, że obwodnica Krotoszyna na pewno nie powstanie przed obwodnicą Kalisza.

Radny Marcin Leśniak z Koźmina zauważył, że aby działania w tej sprawie były skuteczne, muszą je wspólnie podejmować wszystkie zainteresowane samorządy. Radni z PiS zapowiedzieli przypomnienie o sprawie parlamentarzystom.

Po sesji radny Leśniak powiedział: – Nasz apel będzie zawierał podobne sformułowania, jak ten sporządzony przez radnych gminy Koźmina, jednak zawrzemy w nim informacje o wszystkich miastach powiatu, które potrzebują obwodnic, a także o Cieszkowie. Zdaniem radnego tylko to może dać szanse na rozwiązanie drażliwej kwestii.