Kobylińscy radni dostaną więcej
Kobylińscy radni podwyższyli sobie diety. Niektórzy w skali miesiąca dostaną ponad 20 procent więcej niż dotąd. Najgorzej na zmianach wyjdzie szef rady, który wzbogaci się miesięczne o całe… 4,50 zł.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Dotychczas radny w Kobylinie otrzymywał za jedno posiedzenie sesyjne 252 zł. Szefowie komisji kasowali 294 zł za spotkanie. Z kolei przewodniczący pobierał miesięcznie 1 323 zł. Od nowego roku wzrosła pensja minimalna, na podstawie której naliczane są diety. To zaś przełożyło się na wyższe uposażenie dla rajców. – Zaproponowano, aby podnieść stawkę za posiedzenie z 12 do 14 proc. minimalnej pensji dla szeregowego radnego. Oraz z 14 do 16 proc. dla szefów komisji – wyjaśnia biuro rady.
Pomysłodawcą podwyżek był klub radnych koalicyjnych „dziewiątka”. Ponadto do tej pory przewodniczący kobylińskiej rady otrzymywał równowartość 63 procent minimalnej wynagrodzenia za pracę. Od początku 2019 roku ta stawka wynosi 59 procent najniższej krajowej. – Jest więc obniżenie pułapu, ale ze względu na wzrost minimalnego uposażenia, kwotowo wyjdzie w sakli miesiąca o kilka złotych więcej – mówi Piotr Chlebowski, stojący na czele rajców w Kobylinie.
I rzeczywiście na jego konto wpływać będzie teraz 1 327,50 zł – czyli o 4,50 zł więcej niż do tej pory.
ILE BĘDĄ DOSTAWALI RADNI?
Dotąd | Po zmianach | |
Przewodniczący rady | 1 323 zł | 1 327,50 zł |
Przewodniczący komisji | 294 zł | 360 zł za posiedzenie |
Szeregowi radni | 252 zł | 315 zł za posiedzenie |