Zdunowianie słuchali o Powstaniu Wielkopolskim
W czwartek, 24 stycznia, w Bibliotece Publicznej w Zdunach odbył się wykład Piotra Mikołajczyka, dyrektora Muzeum Regionalnego im. Hieronima Ławniczaka w Krotoszynie pn. „Powstanie Wielkopolskie w Powiecie Krotoszyńskim”.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Wykład uświetniła wystawa o tym samym tytule, która została zaprezentowana przed wejściem na salę biblioteki. Sama sala pękała w szwach, a frekwencja jak na zdunowskie warunki była bardzo wysoka. Piotr Mikołajczyk rozpoczął swój wykład od utraty przez Polskę niepodległości pod koniec XVIII w. i przyłączeniu ziem naszego regionu do Prus w wyniku II rozbioru.
Piotr Mikołajczyk wspomniał również o walkach Wielkopolan w konfliktach w XIX w. Wielkopolanie wzięli udział w każdym niemal zrywie od tego czasu. W 1794 r. wzięli udział w powstaniu wielkopolskim, które zakończyło się klęską. W 1806 r. wybuchło kolejne powstanie wielkopolskie, tym razem zwycięskie.
W 1830 r. gdy wybuchło powstanie listopadowe, Wielkopolanie wzięli udział w nim na terenach Królestwa Polskiego. Podobnie było w 1863 r., gdy wybuchło powstanie styczniowe. W grupie tych osób nie zabrakło ludzi z naszych ziem. Trzeba też pamiętać o powstaniu wielkopolskim w czasie Wiosny Ludów w 1848 r.
Później prelegent pokrótce opisał przebieg Powstania Wielkopolskiego na naszym terenie, oraz o zajęciu Zdun 3 stycznia 1919 r. 29/30 stycznia nastąpiło rozbrojenie polskich posterunków na szosie do Cieszkowa. 6 lutego Zduny zostały zaatakowane i zdobyte przez Niemców. Kompania rozdrażewska zmuszona była się wycofać. W walkach poległo 17 powstańców z tej miejscowości oraz jeden mieszkaniec Zdun. Na front pod Zdunami skierowano 3. kompanię koźmińską w sile 118 ludzi pod dowództwem sierżanta Stanisława Sowińskiego. Rozpoczęła się walka o Krotoszyn! Miasto zostało obronione, jednak kilkukrotku próby odbicia Zdun nie przyniosło skutku.
16 lutego odbyły się naprawdę krwawe walki. Niemcy przy udziale pociągu pancernego podjęli próbę zdobycia miasta, jednak dzięki heroizmowi Ludwika Zielezińskiego, który wysadził tory kolejowe, pomiędzy Perzycami a Zdunami, atak się nie powiódł. W dniach 18-21 lutego Niemcy przystąpili szturm na Borownicę, jest to dziś zachodnia część Chachalni. Miejscowość była bohatersko broniona przez naszych powstańców… Niestety utraciliśmy ją, a co najgorsze w trakcie walk poległo kilkunastu żołnierzy, w tym 5 zatrutych gazami.
W trakcie nierównych walk Niemcy stosowali artylerię, gaz, pociski gazowe, a nawet miotaczy min. Pod Zdunami walczyli powstańcy z Krotoszyna, Zdun, Kobylina, Ostrowa, Pleszewa, Koźmina Wielkopolskiego, Jarocina, Odolanowa i Skalmierzyc. Pod Zdunami poległo łącznie ponad 30 powstańców. 16 lutego 1919 r. nastąpił pokój w Trewirze. Zduny wróciły do macierzy dopiero 17 stycznia 1920 r. Mieszkańców Zdun bardzo zainteresował ten temat, zapewne jak nie trudno się domyślić, wielu z nich jest potomkami uczestników tamtych wydarzeń. Należy im się cześć.