Armii Krajowej jest bezpieczniejsza
Uroczyste otwarcie nowo wyremontowanej drogi i mostu przy ulicy Armii Krajowej w Benicach (gm. Krotoszyn).
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Jest to niezwykłe święto dla nas, dla Benic, ale nie tylko. Teraz troszkę jest pod nazwą ul. Armii Krajowej. Ma ona bogatą tradycję historyczną. Myślę, że w naszym pokoleniu, wraz z Andrzejem Włodarczykiem i w wielu innych, którzy to jeszcze pamiętają, odkryjemy wiele tajników i uda nam się to zrobić. Mamy taką nadzieję i myślę, że tak będzie. Kościół – drogowskazem życia. Szkoła – kuźnia talentów i nie tylko, zdobywanie wiedzy, kształtowanie osobowości. I Ochotnicza Straż Pożarna – Bóg, Honor i Ojczyzna. Chyba więcej nie trzeba powiedzieć w tym temacie. To jest ta historyczna kwestia. Ale jest strategiczna, bo jest to strategiczna droga. Ona łączy Benice z całym wschodem, zachodem i północą powiatu. Dlatego tyle pojazdów tutaj przechodzi – mówił Jan Zych (64 l.), sołtys Benic i radny Rady Miejskiej w Krotoszynie.
Starosta krotoszyński Stanisław Szczotka (63 l.) podziękował wojewodzie wielkopolskim Łukaszowi Mikołajczykowi (42 l.) i burmistrzowi Franciszkowi Marszałkowi (55 l.) oraz dyrektorowi PZD Krzysztofowi Jelinowskiemu (62 l.). – Moim pragnieniem jest, żeby ta droga, jak łączy wszystkich – łączyła nas wszystkich, tak jak tutaj się spotkaliśmy – dodał Zych.
– Narodowy Program Przebudowy i Budowy Dróg Lokalnych polegający na dofinansowaniu przebudowy dróg lokalnych lub budowy zwłaszcza tych elementów, które sprzyjają niemechanicznym uczestnikom ruchu drogowego, czyli pieszym, czy rowerzystom, został już zapoczątkowany już kilkanaście lat temu. W ramach tego programu trzeba było jedno zadanie wykonać w jednym roku, rozliczyć je, teraz natomiast rząd Mateusza Morawieckiego wprowadził korekty i można poszczególne zadania wykonać w ciągu dwóch, a nawet trzech lat, a z drugiej strony pieniądze są zupełnie inne – dodał Tomasz Ławniczak (58 l.), poseł na Sejm.
– Wielu wierzyło, że ta inwestycja była zrealizowana. Może były i takie momenty, że i sam sołtys wątpił, ale udało się to dlatego, że rzeczywiście ten element współpracy i współdziałania bardzo dobrze zadziałał – mówił Franciszek Marszałek (55 l.), burmistrz Krotoszyna.