• sobota, 14 wrzesień 2013 06:08

Czas na croissanta



Na miły początek dnia mamy jeszcze znalezioną w sieci ciekawostkę. Czy wiecie, że croissant - popularny rogalik z ciasta francuskiego - wcale nie jest wymysłem Francuzów. Jedna z legend mówi, że swój kształt w postaci półksiężyca rogaliki zawdzięczają naszemu rodakowi - Jerzemu Franciszkowi Kulczyckiemu.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Croissant wywodzi się z Austrii, a jego oryginalna nazwa to Türkenkipferl, co po niemiecku znaczy turecki rogalik.

Jedna z legend głosi, że rogalik ten powstał wkrótce po zwycięskiej bitwie z Turkami pod Wiedniem w 1683 r. Polski dyplomata, szpieg i założyciel pierwszej w Wiedniu i jednej z pierwszych kawiarni w Europie Pod Błękitną Butelką - Jerzy Franciszek Kulczycki, namówił właściciela pobliskiej piekarni, Petera Wendela, by zaczął wypiekać ciasteczka w kształcie półksiężyca, na pamiątkę zwycięstwa nad Turkami.

Miał on podawać je gościom swojego lokalu do kawy z mlekiem lub z miodem.

Skąd nazwa croissant? Popularny rogalik przybył do Francji dopiero 100 lat później. Przywiozła go z Wiednia austriacka żona Ludwika XVI Maria Antonina. W Francji nazwano je lune croissante.

A więc czas na kawkę, a do niej najlepszy croissant.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)