Kto wyciął drzewo?
Mieszkaniec Lutogniewa, za zgodą burmistrza Krotoszyna, wyciął wierzbę siwa. Rosła ona na terenie gminnym we wsi. Z robotą szybka się uporał. A w zamian za to, Franciszek Marszałek pozwolił mu zabrać ścięte drewno. W sumie około 2 m3.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
To natychmiast zainteresowało radnego i sołtysa Lutogniewa. – Kto to wyciął? I gdzie? – dopytywał Bronisław Kaczmarek. Z odpowiedzią pospieszyła wiceburmistrz Krotoszyna. – Wycięto drzewo przy ulicy Miodowej w Lutogniewie. Mieszkaniec zwrócił się do burmistrza z wnioskiem o pozwolenie. Po czym zrobił to we własnym zakresie – wyjaśnia Joanna Król-Trąbka. I podkreśla, że drzewo było chore i zagrażało bezpieczeństwu.