Zbierają na karetkę dla Kobylina
Krotoszyński Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej zwrócił się do okolicznych przedsiębiorców z prośbą, aby dołożyli się do zakupu ambulansu dla kobylińskiej podstacji pogotowia ratunkowego.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Koniec roku podatkowego to dobry moment, aby wspomóc bezpieczeństwo zdrowotne w naszym powiecie – uważa Jakub Nelle (32 l.), rzecznik prasowy naszych ratowników medycznych. SPZOZ opublikował na swojej stronie internetowej film promujący kampanię, w którym jego rzecznik prasowy, Sławomir Pałasz (44 l.), szczegółowo informuje o rodzajach i funkcjach karetek. – Ambulanse w każdej chwili są gotowe, by ruszyć na ratunek. Wszystkie auta codziennie przejeżdżają setki kilometrów – mówi.
Kampania to element programu „Budujemy nowe – nie tylko mury…” – Będziemy zwracać się do firm i przedsiębiorstw ziemi krotoszyńskiej, aby zostały darczyńcami szpitala. Prosimy o pomoc w zakupie części wyposażenia i sprzętu – informuje.
Wszystko to będzie potrzebne zarówno dla starego budynku szpitala, jak i powstającego właśnie segmentu. W pierwszej kolejności SPZOZ prosi o dofinansowanie zakupu karetki dla Kobylina. Jak podaje S. Pałasz, używany w tej chwili ambulans przejechał już ponad 130 tys. km. Samodzielny zakup nowego pojazdu przez szpital nie jest możliwy ze względu na brak środków.
W filmie pojawia się również ratownik Jakub Nelle. – Wszystkie zespoły ratownictwa medycznego z krotoszyńskiego SPZOZ-u wyposażone są w najnowszy aktualnie dostępny sprzęt – mówi. Podkreśla, jak ważne jest dobre wyposażenie karetki z każdej dziedziny medycyny ratunkowej. – Zespół ratownictwa to nic innego, jak małej wielkości szpital – porównuje.
Spośród sprzętu niezbędnego w karetce wymienia m.in. kardiomonitor i torby reanimacyjne. – Posiadamy najnowszy na polskim rynku defibrylator. Dzięki niemy szybko możemy wykonać EKG, które następnie konsultujemy z kardiologiem – dodaje Nelle.
Rzecznik SPZOZ prezentuje w filmie specjalny tablet do przekazywania zgłoszeń od dyspozytora do danej jednostki. – Poza nowoczesnym sprzętem, mamy dobrze wyszkolonych ratowników medycznych. Dysponujemy elektronicznym systemem koordynującym naszą pracę – podkreśla Nelle.
Zaznacza jednak, że problemem jest samochód wymagający wymiany na nowy.