• Krotoszyn
  • poniedziałek, 17 luty 2020 11:37
  •   1137

Gdzie zorganizują zlot motocykli?

Gdzie zorganizują zlot motocykli?
Gdzie zorganizują zlot motocykli? © archiwum

Coroczny zlot motocyklowy w Krotoszynie organizowany był na błoniach. Ale impreza wywoływała niezadowolenie okolicznych mieszkańców. Dlatego organizatorzy szukają nowego miejsca. Padła propozycja, żeby w tym roku motocykliści zebrali się przy dworcu PKS i na targowisku.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Zloty motocykli, które odbywały się na krotoszyńskich Błoniach, zawsze wywoływały wiele emocji. Większości mieszkańców podobały się parady jednośladów ulicami miasta. Jednak ci, którzy mieszkają w rejonie – głośno narzekali – okazując swoje niezadowolenie. – Błonie, ulica Wiśniowa, Spartańska, Sportowa – odzew społeczeństwa z tych okolic był negatywny. Również w obrębie Ceglarskiej też słuchać było ryk muzyki, której tamci panowie słuchają – opisuje Grzegorz Majchrzak (54 l.), krotoszyński radny.

Jedno jest pewne – w tym roku, ze względu na trwającą rewitalizację – zlot motocykli nie odbędzie się na Błoniach. Klub Motocykli Ciężkich Oldtimers i władze Krotoszyna prowadzą rozmowy, by wspólnie znaleźć nowe miejsce. Padła propozycja, by impreza odbyła się przy dworcu PKS i na targowisku. – Są analizowane inne, doraźne rozwiązania, żeby ewentualnie ograniczyć liczbę uczestników i np. zrobić zlot na terenach przydworcowych i wykorzystać dodatkowo targowisko – mówi Franciszek Marszałek (55 l.), burmistrz Krotoszyna.

Co wywołało natychmiastowy sprzeciw Pawła Grobelnego. – Nie wyobrażam sobie, żeby na tym terenie był zlot motocyklowy – mówi wprost krotoszyński rajca. I argumentuje, że na pobliskich osiedlach mieszkają setki ludzi, którym ryk silników motocyklowych i nocne koncerty utrudniłyby życie. – Mieszkam przy Fabrycznej i słyszę to, co się dzieje na Błoniach – słyszę te koncerty. Jestem przekonany, że jeżeli taka decyzja zapadnie, to będą sprzeciwy mieszkańców – podkreśla radny.

Burmistrz przyznaje, że organizują zlot niemal w centrum Krotoszyna nie jest idealnym rozwiązaniem. – Dlatego mówiłem, że trwają rozmowy. Na ma jeszcze ani terminu, ani miejsca – podkreśla włodarz. I dodaje, że odpowiednie miejsce poszukiwane jest nie tylko w Krotoszynie, ale poza jego granicami. Sami przedstawiciele Klubu Motocykli Ciężkich Oldtiumers z Krotoszyna podkreślają, że zrobią wszystko, by tegoroczny zlot się odbył. – Uspokajamy, to nie jest koniec zlotów w Krotoszynie – zapowiadają motocykliści. Do tematu wrócimy.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)