Zdrowa soczewka w oku jest przezroczysta i elastyczna. Przypomina dysk – jest z obu stron wypukła. Dzięki takiej budowie może skupiać promienie świetlne dokładnie na siatkówce, a od tego zależy, czy widzimy ostro. Nasza soczewka jednak starzeje się razem z nami już po czterdziestce, aby coś przeczytać, musimy druk odsuwać od oczu. Oznacza to, że nasza soczewka straciła elastyczność. Kłopot ten bez problemu usuną okulary. Dobrze dopasowane oprawki dodadzą uroku każdej twarzy. Jeśli jednak nie chcemy ich nosić, możemy zdecydować się na szkła kontaktowe. W zupełności kłopotu pozbawi nas laserowa korekcja wzroku, która całkowicie przywraca ostrość widzenia.

Słabnący słuch również jest oznaką starzenia się organizmu. Kłopotem jest to, że zaczyna się od „wycinania” tzw. tonów wysokich. Przestajemy więc słyszeć wszystkie szeleszczące głoski, których w naszym języku jest mnóstwo. Pomocy może być aparata słuchowy. Pamiętajmy jednak, że taki aparat zdaje egzamin, jeśli jest dostosowane, do słyszenia w głośnym środowisku – w sklepie, na ulicy, w gwarze spotkania towarzyskiego, a nie tylko cichym wnętrzu gabinetu protetyka słuchu.

Jeśli chodzi o zęby, to dentyści mają ogromną paletę możliwości wstawiania, sztukowania, wybielania, poprawiania itd. Piękny i pełny uśmiech jest możliwy w każdym wieku.