• poniedziałek, 09 styczeń 2017 10:22
  •   588

W ZUS biedy nie klepią, rozdali 175 milionów nagród

Najpierw były nagrody, a później sowite bonusy
Najpierw były nagrody, a później sowite bonusy Najpierw były nagrody, a później sowite bonusy © archiwum

Emerycie, lepiej tego nie czytaj! Podczas gdy rzesze polskich seniorów ledwo wiążą koniec z końcem, niemal 175 milionów z publicznych pieniędzy wydano na nagrody dla urzędników we wszystkich czterdziestu trzech oddziałach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w mijającym roku.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

W całej Polsce w ZUS pracuje ok. 45-46 tysięcy urzędników. W ub. roku kierownictwo było dla nich nader hojne. Z funduszu nagród wypłacono im bowiem łącznie 175 milionów.

Jakby tego było mało w 2016 r. urzędnikom rozdano z okazji Dnia Pracownika po tysiąc złotych. Z pewnością niejednemu Polakowi przydałby się taki zastrzyk gotówki. Ale nie każdy może mieć szczęście pracować w ZUS-ie… Co ciekawe trzeba było zrobić, by pieniądze z funduszu nagród wpłynęły na konto? Okazuje się, że kryteria nie były wyśrubowane. – Indywidualne nagrody przyznaje się pracownikom w drodze uznania za wyróżniające wyniki pracy, sumienność, jakość i terminowość pracy, realizacja dodatkowych zadań praz szczególne zaangażowanie w wykonywane zadania. W ZUS warunki wynagradza sza pracę określa Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy dla pracowników, który został uzgodniony z działającymi w Zakładzie organizacjami związkowymi – tłumaczy Natalia Jungrav z biura komunikacji społecznej ZUS. Zapomniała dodać, że o takich pieniądzach zwykły emeryt może tylko pomarzyć…

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)