Spotkanie z czwartku, 30 marca zorganizowały krotoszyński podstawówki – jedynka i czwórka. Na temat bezpieczeństwa w szkole mówiła sędzia w stanie spoczynku, znana z programów telewizyjnych „Sędzia Anna Maria Wesołowska” oraz „Wesołowska i mediatorzy”. Rano przybyły dzieci z oddziału przedszkolnego Szkoły Podstawowej nr 1, uczniowie klas I-VI tej szkoły oraz z SP 4 i Gimnazjum nr 1. Łącznie około tysiąca młodych ludzi. Rozmawiano o zagrożenia nich, odpowiedzialności nieletnich, rozprawach sądowych.

W spotkaniu popołudniowym uczestniczyli rodzice uczniów i nauczyciele z SP 1 oraz SP 4, dyrektorzy placówek oświatowych, pedagodzy szkolni, policjanci. A. M. Wesołowska mówiła m.in. o przejawach demoralizacji oraz obowiązkach rodziców i szkoły wobec dziecka. – Przez 30 lat rozstrzygałam w sprawach karnych, np. o gwałty czy zabójstwa. Jako sędzia i matka nie mogę się pogodzić, że dzieci zamiast w szkolnej ławie zasiadają w ławie sądowej. Wymierzenie kary 25 lat pozbawienia wolności komuś, kto nie ma jeszcze 20 lat, to trudne przeżycie. Na sali rozpraw nic już nie zmienię, mogę tylko wymierzyć sprawiedliwość. Dlatego zaczęłam się spotykać z młodzieżą i rodzicami – powiedziała.

Jak dodała, w czasie jej pracy przez sale rozpraw przewinęło się 17 tys. łódzkich gimnazjalistów. Opowiedziała historię chłopaka, który nie miał pieniędzy, a chciał kupić czerwoną różę dla swojej wybranki. By zdobyć środki, napadł na innego młodego człowieka. Sędzia zapytał, czy zdaniem publiczności było on przestępcą. Zdania były podzielone, lecz z przewagą głosów o niepopełnieniu przestępstwa. Miało to zobrazować, jak niska jest świadomość społeczeństwa dotyczącą przestępstw.

Następnie sędzia Anna Maria Wesołowska poinformowała o nowej formie przemocy wobec dziecka, jaką jest grooming (uwodzenie dziecka przez Internet). Nauczycieli zaciekawił wątek edukacji prawnej poprzez m.in. symulację rozpraw sądowych oraz lekcje wychowawcze w sadzie. Po wykładzie dla dorosłych sprzedawano książki Wesołowskiej, które rozeszły się od ręki.