To on jest autorem portalu publikującego stare fotografie naszego miasta, a także internetowych akcji zachęcających do podróżowania i zwiedzania ciekawych miejsc. Zajmuje się także fotografowaniem, czego wyrazem były przygotowane przez niego wystawy fotograficzne.

– Aby ominąć problemy i koszty administracyjne, nowy szlak przełożyłem na formę cyfrową z wykorzystaniem darmowych map Google – opowiada. – Zaznaczyłem punkty niedostępnych i zagadkowych miejsc, do których poznania chciałem zachęcić mieszkańców. Nieraz przechodząc obok nich, nie zdają sobie sprawy, że mijają np. schrony, czy niezwykłe poddasza świątyń.

Nowy pomysł Leszka Zdracha pn. „Szlak Niedostępnych Miejsc” to niejako przedłużenie jego osobistego hobby, które ciągłe polega na odkrywaniu czegoś niecodziennego, co najczęściej jest ukryte. W ten sposób stworzył interaktywny szlak pieszo-rowerowy prowadzący użytkownika obok niecodziennych miejsc niby dobrze znanych, ale nie do końca.

Trasa szlaku jest zoptymalizowana z systemu Android, który ma zainstalowaną aplikację „Mapy Google”. Projekt popularyzuje technologię rozszerzonej rzeczywistości zarówno wśród mieszkańców miasta, jak i przybyłych gości. – Ponadto zachęca do aktywnego wypoczynku, do poznawania historii naszego miasta, uczy, daje ciekawą alternatywę na spędzanie wolnego czasu i możliwość zobaczenia na zdjęciach miejsc, o których wiele lokalnych legend – dodaje autor pomysłu.
Dokładna instrukcja korzystania z nowego szlaku znajduje się na jego stronie www.rodzinna-turystyka.pl.

Z założenia trasa szlaku jest wirtualna i opiera się na popularnej aplikacji Google Maps. Warunkiem jest posiadanie urządzenia z systemem Android. Osoba chcąca przebyć zaproponowany szlak, skanuje Qr-code ze strony tytułowej ulotki lub strony www. Po zeskanowaniu kodu zostaje wyświetlony adres mapy. Po kliknięciu na adres na ekranie smartforna i zastosowaniu się do instrukcji wyświetla się aplikacja Google Mapy z trasą szlaku. Dzięki temu po włączeniu GPS użytkownika zna swoją lokalizację względem zaznaczonej trasy i może się po niej poruszać.

Na mapie umieszczone są miniaturowe zdjęcia niedostępnych obiektów, w nich poglądowej lokalizacji. Gdy użytkownik dotrze do danego miejsca, może oglądać kilka zdjęć z jego wnętrza, a gdy jest bardziej zainteresowany może uruchomić link prowadzący do kompleksowej fotografii. Tam znajdzie zdjęcia niemal wszystkich zakamarków danego obiektu.

Autor pomysłu informuje, że korzystanie ze „Szlaku Niedostępnych Miejsc” związane będzie z pobraniem pakietów danych na urządzenie mobilne i może wiązać się z opłatami za transfer danych u operatora. Mapa przygotowana przez Leszka Zdracha jest rozwojowa; jako następny chce on dołożyć do szlaku budynek dawnego więzienia, gdzie znajdował się m.in. w latach 40. areszt UB. – To fajna forma wyjściowa i przykład dla innych, by tworzyć podobne mapy – mówi na zakończenie krotoszynianin.