500 zł na drugie i kolejne dziecko przysługuje rodzinie bez względu na dochód. Pieniądze od państwa otrzymuje więc np. osoby zarabiające powyżej 10 tys. zł miesięcznie! Świadczenie nie przysługuje natomiast samotnym rodzicom jedynaków, jeśli przekroczą kryterium dochodowego choćby o złotówkę. Dopuszczalny pułap dochodu to zaledwie 800 zł na jednego członka rodziny.

Wielu samotnych rodziców nie dostaje wię pomocy od państwa, mimo że wyją na granicy minimum socjalnego, które w dwuosobowej rodzinie wynosi 879 zł i 30 gr na osobę. Alarmujące listy w tej sprawie od samotnych rodziców otrzymuje rzecznik praw dziecka Marek Michalak (46 l.). – Dokonując analizy spraw wpływających do mnie, dostrzegam problem trudnej sytuacji materialnej rodziny wychowujących jedno dziecko, które nie zostały objęte programem „Rodzina 500 plus”. Pomocy od państwa nie otrzymuje samotna marka, zarabiająca miesięcznie niewiele więcej niż 1 600 zł na rękę.

Rzecznik apeluje wiec o zmiany w programie i o objęcie prawem do świadczenia każdego dziecka w rodzinie, niezależnie od dochodu. – Pułap 800 zł wyłącza z programy ogromną liczbę ludzi. Obecnie co czwarte dziecko w Polsce wychowuje samotna matka, a wiele z nich balansuje na granicy ubóstwa – wtóruje mu Wiesława Taranowska z OPZZ.

Jednak rząd na razie pozostaje głuchy na te argumenty. – Nie ma mowy o żadnych zmianach do końca obecnego okresu zasiłkowego, który kończy się 30 września 2018 r. Potem będziemy analizować świadczenie każdemu dzieci, ale trzeba pamiętać, że będzie to kosztować kolejne 15 mld zł – powiedziała Elżbieta Rafalska (62 l.), minister rodziny, pracy i polityki społecznej.