Remont był możliwy dzięki 48 tys. zł dotacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w ramach zapewniania gotowości bojowej jednostkom ochrony przeciwpożarowej włączonym do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

Poszerzono bramę i obniżono posadzkę, aby w przyszłości w garażu zmieściło się nowe auto dla druhów. Odmalowano też ściany i wymieniono grzejniki. Jednostka OSP z grodu Sulimira stara się od ponad pół roku o samochód. W lipcu ubiegłego roku obiecano jej jelcza z 1995 r. z poznańskiej szkoły aspirantów pożarnictwa, jednakże ostatecznie pojazd dostała inna wielkopolska jednostka.

Star 226 wyprodukowany w latach 80 XX w., w którym jeżdżą na akcję strażacy z Sulmierzyc, jest bardzo wysłużony. Choć sulmierzycka jednostka pozostaje w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, mogłaby zostać wykreślona z powodu wysłużonego pojazdu. Dlatego czyni starania o inne, nowsze aut. Na razie włodarz nie chce się wypowiadać, czy i kiedy jest na to realna szansa.

17 kwietnia z okazji wizyty w Sulmierzycach komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie, st. brygadiera Jacka Strużyńskiego, oficjalnie otwarto zmodernizowany obiekt. Burmistrz Dariusz Dębicki podejmował oprócz szefa straży jego kilku pracowników i innych gości, w tym prezesa OSP w Zdunach Andrzeja Figlaka czy prezesa w Kożminie Piotra Marszałka.

Za naszym pośrednictwem druhowie z Sulmierzyc dziękują wszystkim, którzy przyczynili się do pozyskania środków na remont oraz wykonywali prace przy nim.