Chodzi o utwardzenie pobocza na łuku obok posesji nr 1 w Henrykowie i biegnącej tamtędy ścieżki rowerowej. Mieszkańcy wielokrotnie usiłował zainteresować problemem dyrektora zawiadującego trasą Powiatowego Zarządu Dróg – Krzysztofa Jelinowskiego. Niestety, pozostawił on głuchy na argumenty podawane m.in. przez sołtysa Henrykowa Krystynę Noculak czy wiceprzewodniczącego rozdrażewskiej rady gmin – Mirosława Jarockiego.

W końcu radny powiatowy terenu Henryk Jankowski napisał odpowiednią interpelację do zarządu powiatu. W piśmie z 19 kwietnia szczegółowo opisał problem i zasugerował sposób rozwiązania. – W związku w tym, że kilkakrotnie radni i pani sołtys zwracali się z prośbą o utwardzenie pobocza łuku drogi, proszę o wykonanie tego drobnego i niezbyt kosztochłonnego zadania. Informację, iż na feralnym łuku powstał duży uskok, który staje się z dnia na dzień bardziej niebezpieczny dla użytkowników drogi. Dalej autor pisma zwraca uwagę, że wyrównanie tłuczniem nie załatwia problemu i sugeruje, wykonanie wykopu, zasypanie tłuczniem i zaklinowanie asfaltem.

Odpowiedź z podpisem starosty Stanisława Szczotki przyszła w ustawowym terminie. Zdaniem starosty utwardzenie tłuczniem i asfaltem nie przyniesie oczekiwania rezultatów. Dlatego przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego feralny odcinek zostanie utwardzony kostką granitową. Odpowiedź usatysfakcjonowała rajcę, który jednak apeluje, aby władze PZD wykazywały się w przyszłości większą otwartością na dialog z rozdrażewskimi radnymi.