• Krotoszyn
  • piątek, 24 sierpień 2018 11:33
  •   1205

Dekomunizacja ulic ciągle nieskończona

Dekomunizacja ulic ciągle nieskończona
Dekomunizacja ulic ciągle nieskończona © Wojciech Wierciński

Jeszcze do niedawna na iglicy krotoszyńskiego ratusza znajdował się wizerunek orła bez korony. Został jednak już ściągnięty. Nadal za to trwa batalia o zmianę nazwy ulicy 23 Stycznia, której wojewoda przydzielił patrona Kalisza – generała Konstantego Skąpskiego.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Krotoszyński ratusz został… zdekomunizowany. Zniknął bowiem przedostatni symbol komunistyczny z czasów PRL. – Orzeł z ratusza będzie zdjęty, bo nie mam on jakieś określonej historii. Mamy już zgodę pani konserwator zabytków, aby go zdjąć z wieży i przekazać do miejskiego muzeum. Tak skończy się historia tego nietypowego orła – poinformował nas dzień przed demontażem tego symbolu komunizmu Franciszek Marszałek, burmistrz Krotoszyna.

Pierwszym symbolem komunizmu, którego gmina musiała się pozbyć, była tablica na pamiątkowym kamieniu ku czci Armii Czerwonej, która wyzwalała Biadki. Tablica została ściągnięta w kwietniu. Kontrowersje wśród mieszkańców budził też orzeł na krotoszyńskiej wieży ratuszowej. Choć mało kto go dostrzegał, nie miał on jednak korony i był takim samym, jak posługiwaliśmy się w okresie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

Ten właśnie orzeł został ściągnięty w środę, 8 sierpnia. Ostatnim symbolem, który budzi duże kontrowersje, jest pomnik 6 Pułku Artylerii Lekkiej. Dla mieszkańców kojarzony jest z popularnymi, stojący obok niego, armatami ZIS 3 (kal. 76 mm).Opinia komisji muzealnej jest taka, by zmienić tablicę z czczącej 6 PAL jako formację na tablicę czczącą tylko żołnierzy 6 PAL. Ta sprawa czeka jednak na odpowiedź wojewody. – Wysłaliśmy pismo do wojewody i na razie czekamy na jego decyzję o zmianie tej tablicy. Krótko mówiąc, ba tablicy zostałby zmieniony napis. Z 6 PAL-u na żołnierzy 6 PAL-u – wyjaśnia Franciszek Marszałek, włodarz miasta.

Warto przypomnieć, że w Krotoszynie zdekomunizowano już dwie nazwy ulic. Ulica Pukackiego zmieniła nazwę na… ulicę Pukackiego, a ulica 23 Stycznia na… ulicę 23 Stycznia. Otóż w pierwszym przypadku, ulica patrona – Franciszka Pukackiego, cichociemnego, którego powojenne kontakty z SB budziły wątpliwości, zmieniono na jego brata – Józefa, oficera AK, który został zamordowany przez hitlerowców w 1944 roku. A jako że krotoszyńskie ulice nie mają imion, w praktyce dla mieszkańców zmian nie było. Z kolei ul. 23 Stycznia, czcząca Armię Czerwoną, obecnie upamiętnia obronę miasta w 1945 roku przez AK-owców, przynajmniej taka była intencja radnych.

Wojewoda wielkopolski zmienił nazwę 23 Stycznia na ul. Konstantego Skąpskiego. Władze Krotoszyna odwołały się od decyzji i wygrały w NSA, jednak teraz od tej decyzji odwołał się wojewoda i póki co bohaterem krotoszyńskiej ulicy jest patron pochodzący z Kalisza. – Wojewoda odwołał się do Naczelnego Sądu Administracyjnego i sprawa jest w toku. Zobaczymy jaki będzie ostateczny werdykt – powiedział burmistrz Krotoszyna.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)
dodaj komentarz (2)

Komentarze 
Oceny -0 +0 wojtek 2018-10-17 10:59
wojtek
A ulica ludwika waryńskiego? Krótka i na uboczu, więc może nie widać?
Oceny -0 +0 klata 2018-10-15 21:08
klata
przecież to jakieś jaja, jakaś farsa. Już nie ma ważniejszych tematów ?