Decyzję poprzedziły liczne pytania radnych do burmistrza Macieja Bratborskiego i starosty Stanisława Szczotki. Działano pod presją czasu, gdyż inwestycję trzeba zakończyć do 30 listopada. Zakończono już pierwszy etap robót. Powstała nawierzchnia asfaltową na części ulicy – do skrzyżowania z ul. Ks. Stanisława Goja. Drugi etap to wylanie asfaltu. Na całej długości powstanie oczekiwana przez koźminian ścieżka pieszo-rowerowa.

Na początku sierpnia poznański urząd wojewódzki poinformował Masze starostwo, że może ono otrzymać 1 mln 464 tys. zł na tę inwestycję. W piśmie zawarta jest również sugestia możliwego zwiększenia tej kwoty, co ma zależeć od liczby i rozmiaru inwestycji w regionie.

Jednak, decyduje się na podjecie drugiego etapu prac, każdy z naszych samorządów musiałby zabezpieczyć w swoim budżecie po 480 tys. zł na dokończenie inwestycji. Później trzeba było uzbroić się w cierpliwość potrzebą na wyłonienie wykonawcy.

Po otwarciu ofert okazało się, że oferenci wykonają zadanie po znacznie wyższej cenie niż początkowo zakładano. Najtańsza, zaoferowana przez Przedsiębiorstwo Budowlano-Handlowe Marzyński z Jarocina podniosła koszt robót o 800 tys. zł.

Starosta Stanisław Szczotka zasugerował uzupełnienie brakującej kwoty przez gminę Krotoszyn i powiat krotoszyński – po połowie. Po negocjacjach ustalono, że samorząd Koźmina da 200 tys. zł, a resztę sfinansuje powiat. – Ul. Cieszyńskiego jest ważnym ciągiem komunikacyjnym, chociażby z tego powodu, że służy do wyznaczenie objazdu po wypadkach na drodze krajowej. Od wielu lat koźmiński samorząd zabiegał o jej remont. Przekazanie łącznie kwoty 680 tys. zł pozwoli na zakończenie inwestycji w zakresie zaplanowanym w kosztorysie – przekonywał burmistrz Bratborski podczas obrad rady Koźmina Wielkopolskiego.

– Proszę podać całkowity koszt tej inwestycji – wniósł rajca Marek krzyżanowski. – Ponad 5 mln – usłyszał w odpowiedzi. – Czy to aby na pewno koniec naszych wydatków na tę ulicę? – nie ustępował radny, ale zapewniono go, że tak. – Czy przeznaczenie kolejnych 200 tys. zł na tę newralgiczną drogę nie spowoduje opóźnienia jakiejś innej gminnej inwestycji? – dociekał radny Karol Jankowiak. – Nie. Brakującą kwotę dodamy z wolnych środków – odparł M. Bratborski.

W głosowaniu rajcy przychyli się do propozycji burmistrza. Potrzeba była tez zgoda rady powiatu na dodatkowe 600 tys. zł 31 sierpnia podczas sesji została wydana.