• Koźmin Wlkp.
  • wtorek, 11 wrzesień 2018 11:11
  •   906

Bratborski jedynym kandydatem

Bratborski jedynym kandydatem
Bratborski jedynym kandydatem © archiwum

Wiele znaków na niebie i ziemi wskazuje, że Maciej Bratborski może być jedynym kandydatem na burmistrza Koźmina Wielkopolskiego. Tak jest od lat. I choć do wyborów zostało kilka tygodni, kampania wyborcza zamiast nabierać rumieńców, ledwo się toczy. Ci, którzy chcieliby przejąć stery w mieście, uważają, że na taką decyzję jest wciąż wiele czasu.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

O tym, że Maciej Bratborski, burmistrz miasta, będzie starała się o reelekcję, zapowiedział jeszcze przed wakacjami, potwierdzając swój start w wyborach z ramienia Samorządowej Inicjatywy Obywatelskiej. – Podobnie jak wiemy jestem klubowi piłkarskiemu KS Biały Orzeł, tak samo nie zamierzam przystępować do innego ugrupowania- tłumaczył jeszcze przed wakacjami.

Po 4 kadencjach, czyli blisko 16 latach piastowania głównej funkcji w mieście, wciąż nie brakuje mu werwy, zapału i pomysłów. O co chciałby szczególnie zadbać w mieście kwiatów i zieleni w ciągu najbliższych 5 lat? – Pomysł jest taki, by kontynuować to co już robimy. Byłem przekonany, że poprzednia kadencja zamknie nam sprawy oświaty, kiedy wykonaliśmy sale gimnastyczne przy szkołach. Teraz w związku z reformą oświaty, ten dział wymaga jeszcze dopieszczenia. Chciałbym większą uwagę poświęcić infrastrukturze drogowej i przynajmniej w formie projektu i uzgodnień rozpocząć rewitalizację rynku. Oczywiście będzie ona uzależniona od decyzji w sprawie obwodnicy – przyznaje Maciej Bratborski. Już teraz może liczyć na poparcie nie tylko SIO, ale także powiatowych struktur PSL.

Niewykluczone, że w biegu po zwycięstwo znowu będzie samotnym graczem. Udział w wyborach nie potwierdza bowiem Wiesław Głuszek. Choć prezesa koźmińskiego klubu honorowych krwiodawców i radnego do spróbowania swoich sił namawiali członkowie Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego. Nic nie wskórali. – Sprawowanie funkcji burmistrza to olbrzymie wyzwanie, które wiąże się z poświęceniem dotychczasowej pracy, na pewno odbija się na życiu rodzinnym. Nie widzę siebie na tym miejscu, ale cieszy mnie docenienie mojej osoby przez kolegów z OPS-u i miło mi, że wielu ludzi pozytywnie reagowało na moją ewentualną kandydaturę, taki był odzew po artykule – komentuje Wiesław Głuszek z Koźmina Wielkopolskiego. Władze powiatowych struktur OPS-u, jak mówi, nie znalazły innego kandydata, więc chcą poprzeć tego, którego wystawi „Stowarzyszenie Wspólnie dla Koźmina”. Oba ugrupowania konstruują wspólną listę kandydatów do rady powiatu.

Na razie jednak „Wspólnie dla Koźmina” zawiązało komitet wyborczy, ale pod nazwą „Dla Koźmina”. Bo człon „wspólnie” zarezerwowały sobie już inne komitety w województwie. – Po „wspólnie”, „razem” sięgało wielu innych i system komputerowy PKW nie mógł nas w ten sposób zarejestrować – tłumaczy Dominik Radwański, pełnomocnik komitetu. To jednak wydaje się być najmniejszym zmartwieniem stowarzyszenia. Komitet wciąż bowiem pracuje nad sowim kandydatem na burmistrza miasta. – Leży nam na sercu dalszy, pomyślny rozwój gminy, dlatego niebawem przedstawimy program, a jego realizacja rozwiąże wiele dotychczasowych problemów i potrzeb mieszkańców – mówi Radwański. Na konkretne nazwisko prosi o czas i odsyła do kalendarza wyborczego. – Komitet może wystawić kandydata na burmistrza, gdy będziemy znali dokładną listę kandydatów na radnych.

Zachowawczość wydaje się być z jednej strony zrozumiała. Dlaczego? Wystarczy wspomnieć historię sprzed czterech lat. – Leszek Lewandowicz potwierdził wówczas swój start w wyborach na burmistrza, a ostatecznie zrezygnował. Dlatego powiem krótko, prace trwają – tłumaczy pełnomocnik komitetu.

Tajemnicą Poliszynela pozostaje, że owym kandydatem jest Jacek Zawodny, dyrektor koźmińskiej „jedynki”, do niedawna miejski radny. Jeszcze dwa miesiące temu odżegnywał się od powrotu do samorządu. – Nie chcę składać żadnych deklaracji bez pokrycia – tłumaczył Jacek Zawodny. Teraz – jak mówi – skupia się na rozpoczęciu roku szkolnego, w placówce, którą kieruje. Choć niczego nie wyklucza. – Będąc zaangażowanym społecznie i samorządowo nie wyobrażam sobie bym nie mógł działać w tej przestrzeni. Jako odpowiedzialny gospodarz, dzisiaj nie będę składał żadnych deklaracji. Proszę poczekać na oficjalną informację, którą KWW Dla Koźmina poda w połowie września – ucina Zawodny.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)