Zaś bogaty dorobek zasługi jednostki przypomniano, sięgając aż do jej początków – czyli do 1883 roku. Wtedy to straż liczyła we wsi 15 osób. Dysponowała natomiast ręczną sikawką. Remizy druhowie doczekali się dopiero na 115 urodziny – w 1998 roku. Takiej z prawdziwego zdarzenia z boksem garażowym. Stanął tu oczekiwany wóz – nysa, którą kolejno zastępowały – star 200 i pozyskany od zawodowej straży GBA 2,5/16.

Warto dodać, że w jednostce od początku jej założenia służyło już przynajmniej 6 pokoleń mieszkańców Konarzewa. – Dziękuje Wam za trud, poświęcenie, wysiłek i za to, że kiedy zawyje strażacka syrena, nie jest dla was ważna praca w gospodarstwie, czy to – że następnego dnia trzeba iść do pracy albo zajmować się domem. Jesteście zawsze na czas, gotowi nieść pomoc innym – podkreśla mł. bryg. Tomasz Polak, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

Podkreślano także wzorową współpracę druhów z innymi służbami ratunkowymi i organizacjami. – Przez 25 lat spotykałem się z wami w najróżniejszych sytuacjach, przy wypadkach na drogach, przy pożarach. Dlatego dziękuje wam za profesjonalną służbę, ofiarność i bezinteresowność – mówi Paweł Radojewski, niegdyś policjant, a także pracownik miejscowej mieszalni pas, a dziś wicestarosta.