W wyborach na burmistrza Koźmina Dominik Radwański wypracował całkiem niezły wynik. Postawił na niego co trzeci głosujący. Gorzej było z poparciem do rady. Uzyskał zaledwie 64 głosy i mandatu nie zdobył. Z kretesem przegrał w okręgu z Karolem Jankowiakiem z SIO.

Jeśli chodzi o główny urząd w mieście, koźminianie postawili na sprawdzonego już od czterech kadencji burmistrza – Macieja Bratborskiego. Wygrał on zarówno w mieście, jak i na wioskach. Za kilka dni ponownie pokieruje więc urzędem. Jak sam przyznaje, uzyskany wynik – 63 proc. – mobilizuje go do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Zwłaszcza, że poprzednio cieszył się poparciem niemal 85 proc. głosujących.

Bratborski podobnie – jak w mijającej kadencji – może liczyć na silne wsparcie „swoich” radnych z SIO. Poprzednio było ich jednak 11, teraz będzie ich 10. Trzy mandaty wypracował komitet „Dla Koźmina”, a dwa (o jeden więcej niż obecnie) będzie miał PSL.

Wybory do rady dostarczyły sporo emocji. Doszło tu do zaskakujących w ławach już Adama Grzelaka, któremu zabrakło 3 głosów, by zdobyć mandat. Przegranymi są także Wiesław Głuszek, Bartłomiej Grzesiak, Hieronim Gabryelczyk, Marek Krzyżanowski, Marek Witek i Konrad Tomczak. Z kolei w trakcie wyborów spokojnie spał Wojciech Dykcik – w swoim okręgu był jedynym mandatem, więc w radzie zasiadał właściwie z automatu.

PODZIAŁ MANDATÓW W NOWEJ RADZIE MIEJSKIEJ
Komitet SIO – 10 mandatów
Komitet PSL – 4 mandaty
Komitet Przyjazdy Kobylin – 1 mandat

57,86% to frekwencja w Koźminie Wlkp.