Pod koniec ubiegłego roku dobiegły końca prace przy budowie nowego mola na jeziorze Odrzykowskim. Zbiornik jest już prawie w całości.

Pod koniec ubiegłego roku dobiegły końca prace przy budowie nowego mola na jeziorze Odrzykowskim. Wykonawcą inwestycji była firma Budimex w Warszawy. Nowe molo jest szerokie na prawie trzy metry i ma prawie 25 metrów długości. Krótsze ramie to 15 na sześć metrów. Postawiono też ławki i latarnię, a całość jest opłotowana. Samorząd wydał na to zadanie prawie 200 tys. zł. Nie wszyscy mieszkańcy miasta są jednak zadowoleni z wyglądu nowego mola.

- Faktycznie, molo jest. Kasy ogrom, czasu potrzebowali jeszcze więcej – komentuje internauta.

- No nieźle, uśmiałem się. Widziałem to na własne oczy i pomyślałem, fajnie, zrobili nową przystań dla rowerów wodnych. A gdzie to molo? Z całym szacunkiem, ale to masakra jakaś jest, pewnie kupę kasy na to wydali – wypowiada się krotoszynianin.

- Potraficie tylko narzekać na wszystko, a czy którykolwiek z was zauważył, że obojętnie co się robi po jakimś czasie i tak jest niszczone przez bandę pijanych małolatów – krytykuje internauta.

Molo jest tylko częścią prac, które mają być wykonane na krotoszyńskich Błoniach. W ramach inwestycji ma powstać teren rekreacyjno-wypoczynkowy. Koszt całego przedsięwzięcia to około 10 mln zł.