Zarezerwowanie środków w budżecie pozwala uruchamiać procedury przetargowe na wykonanie tego długo wyczekiwanego remontu. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nowy oddział zostanie zlokalizowany w pomieszczeniach po byłej chirurgii dziecięcej.

– „Warunki na tum oddziale są trudne zarówno dla pacjentów, jak i personelu. Zawsze kiedy tam wchodzę i widzę ludzi po udarach z niedowładami, leżących na korytarzu lub w tzw. sali odwiedzin, bo tak wielu jest chorych, po prostu spuszczam wzrok. Decyzja Rady otwiera drogę, by to wreszcie zmienić” – powiedział Paweł Rajski, starosta ostrowski.

Argumentem za poprawą warunków dla tego oddziału jest także wzrost schorzeń neurologicznych, które traktuje się jako choroby cywilizacyjne. Niektórzy publicyści piszą nawet o lawinowym wzroście udarów na świecie. Tendencje wzrostowe zachorowań widać także w Ostrowie. Na utworzony w 2012 pododdział udarowy trafia coraz więcej ludzi z udarami mózgu. – „Chorych u nas przybywa. W 2017 r., na oddział neurologiczny trafiło łącznie, ponad 1 600 pacjentów, z czego 597 na pododdział udarowy. W 2018 r. było to już niespełna 1 700 pacjentów, z czego na „udarówkę” trafiło 687”. Tendencja jest czytelna dla każdego – powiedział Dariusz Bierła.

Dyrekcja, jak i władze powiatu mają nadzieję, że uda się znaleźć wykonawcę, a remont przebiegać będzie bez przeszkód. Tym bardziej, że na nowe potrzeby można będzie wykorzystać pomieszczenia pododdziału oparzeń i anestezjologii dla dzieci, które w wysokim standardzie budowlanym wykonane zostały niedawno.

Obecnie ostrowska neurologia dysponuje 30 łóżkami. Pododdział udarowy to 16 łóżek, z czego wyodrębniona jest 4-osobowa sala udarowa. Neurologia, to kolejny krok w konsekwentnie realizowanej przez władze powiatu polityce poprawy warunków leczniczych dla mieszkańców.